Netflix podnosi ceny na trzech ważnych rynkach. Zmienia cenniki kilku planów, także tych tańszych. Co oznacza to dla Polaków? Kiedy podwyżki Netflixa nad Wisłą?
Nie musieliśmy długo czekać na kolejne podwyżki cen Netflixa. Gigant streamingowy po raz kolejny decyduje się na ten krok, i to na bardzo ważnych rynkach. Podwyżek doczekają się użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji.
Netflix – wyższe ceny za różne plany
Netflix podał takie informacje oficjalnie w swoim najnowszym raporcie finansowym. Już dziś wiemy więc, że pakiet premium bez reklam w Stanach Zjednoczonych będzie droższy o 3 dolary miesięcznie. Zapłacimy za niego teraz 22,99 dolarów (zamiast 19,99 dolarów).
Cena zmieni się też w planie podstawowym bez reklam dla jednego konta – teraz zapłacimy za niego 11,99 dolarów zamiast 9,99 dolarów. Netflix nie ruszy za to planów z reklamami (pozostaje cena 6,99 dolarów).
Ostatni raz zmiany cen w USA dotknęły użytkowników w styczniu 2022 roku. Netflixowi udało się więc prawie przez dwa lata zachować takie same ceny. Nie zapominajmy jednak, że w międzyczasie zdecydował się na drastyczny krok zablokowania globalnie możliwości dzielenia kont – także w Polsce
Gwóźdź do trumny Netflixa w Polsce? Za współdzielenie konta musisz TYLE dopłacić
Czy w Polsce możemy w niedługim czasie spodziewać się również podwyżek cen? Jak najbardziej – te w naszym kraju nie zmieniają się bowiem od dłuższego czasu. Obserwując podwyżki na różnych rynkach, możemy spodziewać się, że to już ostatnie chwile spokoju także dla Polaków.
Netflix wciąż nie przekonał się za to do zaproponowania nam tańszego planu z reklamami. Nie zrobił tego zresztą żaden gigant streamingowy, choć takie plany na innych rynkach w swojej ofercie ma już też Disney+ czy HBO Max.
Te na Netflixie jeśli trafią nareszcie do Polski, mogą przypominać małe seriale:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.