Honor Magic 6 zadebiutuje już niedługo napędzany przez Snapdragona 8 Gen 3. Na pokładzie pojawi się algorytm, który pozwoli nam m.in. otwierać aplikacje naszymi… gałkami ocznymi.
Do swojej premiery intensywnie szykuje się smartfon Honor Magic 6, którego to napędzi flagowy układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 (4 nm). Nie tylko procesor wzbudza ekscytację.
Okazuje się bowiem, że smartfon zostanie wyposażony w Large Language Model (LLM), czyli specjalny algorytm sztucznej inteligencji, który posługuje się deep-learningiem.
Współpraca między Honorem a Qualcommem pozwoliła bowiem na zaimplementowanie LLM w smartfonach, tworząc zorientowany na użytkownika ekosystem. Jak to działa?
Large Language Model czerpie informacje bezpośrednio z zachowań danego użytkownika. Tworząc LLM skoncentrowano się na trzech kluczowych obszarach: wydajności, efektywności i prywatności użytkownika. Honor pokazał już specjalne demo z możliwościami algorytmu.
Wydając polecenia inteligentnemu asystentowi głosowemu YOYO, użytkownicy mogą przygotować krótkie filmy ze zdjęciami i filmami z pamięci swojego urządzenia. Za pomocą podpowiedzi można też spersonalizować szablony, motywy i muzykę.
Do dyspozycji otrzymujemy też intrygującą nowość w postaci Magic Capsule, która daje nam możliwość interakcji ze smartfonem opartej na śledzeniu wzroku. To brzmi całkiem ekscytująco – jak miałoby to działać?
Honor podczas wydarzenia pokazał, jak za pomocą samego wzroku jesteśmy w stanie otwierać aplikacje czy zwiększać głośność – bez konieczności naciskania jakiegokolwiek przycisku.
Dopiero po premierze smartfona będziemy mogli sprawdzić, jak skuteczny i wygodny jest nowy algorytm Honora. Jak na razie zapowiada się to ciekawie i podobnie jak Apple Watch może ułatwić korzystanie ze sprzętu, kiedy mamy akurat zajęte ręce. Pytanie tylko, czy nie okaże się to po prostu zbędnym bajerem – czas pokaże.
„Największa” nowość w Apple Watch 9 nareszcie dostępna. Skorzystają wszyscy
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.