Smartfony w warszawskim metrze wariują? Zawieszają się i próbują łączyć się z dziwnymi urządzeniami. Czy Warszawiacy wystawieni są na ataki hakerów? Jest sposób, by zabezpieczyć smartfona.
Redakcja Niebezpiecznika donosi o bardzo niepokojącym procederze, jaki ma miejsce w warszawskim metrze. Jak informują Warszawiacy, od początku listopada, czyli już ponad miesiąca, wiele osób w trakcie podróży warszawskim metrem doświadcza problemów ze swoimi smartfonami – zarówno tymi z Androidem, jak i iOS.
Smartfony w warszawskim metrze oszalały
Polacy martwią się o to, że ich smartfony mogą być w metrze… hakowane. Czy to możliwe? Czytelnicy licznie odzywali się do redakcji Niebezpiecznika:
Dzis rano po wejściu do metra wyciszyło mi jedną słuchawkę, po czym zawiesił mi się telefon. Otrzymałem komunikat na ekranie o próbie połączenia się z iPhonem poprzez urządzenie tv. Telefon się zablokował, po czym nie mogłem nic zrobić i został wyłączony. Następnie po ok 4-5 minutach udało mi się go włączyć po czym (…) ponownie został zablokowany i wyłączony.
– czytamy w jednej z wiadomości.
Czy rzeczywiście takie akcje mogą mieć związek z działaniami hakerów? Polacy martwią się, że po wejściu do metra ich sprzęty zawieszają się, a do tego cały czas napotykają na komunikaty, według których obce urządzenia chcą się z nimi połączyć.
Jakie smartfony rządzą w Polsce, a jakie na świecie? Te dane to złoto dla ManiaKa
Jak tłumaczy Niebezpiecznik, powodem problemów pasażerów jest atak wykorzystujący gotowy skrypt BLE, który pozwala na spamowanie znajdujących się w pobliżu urządzeń z Bluetooth – iPhone’ów, smartfonów z Androidem oraz komputerów z Windows.
Nasze urządzenia otrzymują setki pakietów parowania, co skutkuje przeciążeniem i zawieszeniem się systemu – o czym donoszą użytkownicy.
Luka bezpieczeństwa w module Bluetooth zagraża wszystkim posiadaczom smartfonów – nawet nowych iPhone’ów pracujących na najnowszym systemie iOS 17. Jednocześnie redakcja uspokaja, że żadne dane nie są nam wykradane.
Jak chronić smartfona przed atakiem?
Jak ustrzec się przed problematycznymi atakami? W tym celu można wyłączyć lub ograniczyć działanie modułu Bluetooth. Może utrudnić nam to podróż, bo stracimy możliwość korzystania ze słuchawek bezprzewodowych, ale za to zyskamy pewność, że nasz sprzęt nie padnie ofiarą warszawskiego spamu.
Całkowite wyłączenie konieczne będzie w przypadku iOS. W smartfonach z Androidem można natomiast wyłączyć opcję skanowania pobliskich sprzętów, która sprawi, że sprawcom nie uda się dostać do naszego urządzenia.
Haker amator, który postanowił utrudnić warszawiakom życie, nie został jeszcze zidentyfikowany, a co gorsza całkiem możliwe, że po rozpowszechnieniu tej wiadomości znajdzie się więcej chętnych do tego typu zabaw. Warto więc mieć się na baczności.
Rewelacja: Messenger dostaje szyfrowanie end-to end, a do tego 5 mega przydatnych nowości!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.