Revolut nielegalnie wykorzystywał nasze dane biometryczne? Tak twierdzą oskarżyciele w Stanach Zjednoczonych. Popularnemu fintechowi grozi za to wielomilionowa kara.
Revolut musi zmierzyć się z poważnymi oskarżeniami – chodzi o kwestie bezpieczeństwa danych użytkowników popularnego fintechu.
Jak donosi redakcja The Standard, firma została oskarżona o nielegalne gromadzenie, przechowywanie i wykorzystywanie danych swoich klientów. Pozew przeciwko firmie został złożony w Stanach Zjednoczonych – klienci domagają się wielomilionowego odszkodowania. Twierdzą, że nie byli odpowiednio informowani o procesie gromadzenia danych przez fintech.
Revolut z oskarżeniami o zbieranie danych biometrycznych
O co dokładnie chodzi w tej sprawie? Według zarzutów Revolut miał bez naszej wiedzy zbierać i wykorzystywać nasze dane biometryczne – a dokładniej bez uzyskania zgody na temat wykorzystania danych biometrycznych, co narusza zasady prywatności obowiązujące w stanie Illinois w USA, a dokładniej BIPA (Biometric Information Privacy Act).
Koniec z samowolką aplikacji. Google nie będzie żonglował danymi
Tymczasem Revolut wykorzystuje nasze dane biometryczne, uzyskane w wyniku proszenia użytkowników o zrobienie „selfie”, do weryfikacji naszej tożsamości, na przykład poprzez porównanie zdjęć z tymi w naszych dokumentach.
Co grozi firmie? Być może będzie ona musiała wypłacić użytkownikom odszkodowania w wysokości nawet do 5 tysięcy dolarów za każde naruszenie. Kwota finalnie może być więc gigantyczna.
Revolut nie będzie jedyną firmą, która nacięła się na Biometric Information Privacy Act (BIPA). Swego czasu, w 2021 roku to sam Facebook i Meta musiała w związku z tym prawem zapłacić ponad 650 milionów dolarów odszkodowania. To nie napawa zapewne firmy optymizmem – czy podobny los czeka także popularny fintech?
Firma nie zgadza się z oskarżeniami, jednak do tej pory nie skomentowała jeszcze w mediach kwestii pozwu.
Smartwatch zamiast myszki? To możliwe – pobierz darmową aplikację
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.