YouTube na Androida ma kolejny problem. Tym razem aplikacja zacina się bez uprzedzenia, a problem stale powraca. Doświadczają go przede wszystkim posiadacze smartfonów Google i Samsung.
YouTube zdaje się nie mieć ostatnio dobrego czasu. Problemy dotyczące AdBlocka i spowalniania platformy budzą irytację użytkowników. Teraz pojawiają się także problemy w aplikacji.
Niektórzy użytkownicy smartfonów z Androidem donoszą bowiem o usterkach w działaniu aplikacji YouTube. O błędach donoszą m.in. za pośrednictwem Twittera.
YouTube na Androida się popsuł
Posiadacze smartfonów z Androidem piszą o awariach aplikacji YouTube. Problem pojawia się, gdy użytkownicy próbują włączyć film, który chcieliby obejrzeć. Co prawda wideo zwykle się ładuje, ale już komentarze pod nim, a także powiązane filmy się nie pojawiają.
Chwilę później jest jeszcze gorzej. Aplikacja bowiem całkiem się zacina. Po jej wyłączeniu i ponownym włączeniu problem znów pojawia się, dokładnie w ten sam sposób.
Takiego problemu doświadczył m.in. Artem Russakovski, który napisał:
Czy ktoś także w ciągu ostatnich tygodni doświadczył tego irytującego problemu z YouTube dla Androida, który powoduje ładowanie wideo i rozpoczynanie odtwarzania, ale żaden interfejs użytkownika się nie pojawia, a następnie aplikacja generuje błąd ANR (aplikacja nie odpowiada)?
Post mężczyzny zebrał wielu użytkowników, którzy doświadczyli podobnego problemu. Okazuje się, że są to głównie użytkownicy smartfonów Google Pixel 7a, Pixel 7 Pro, Pixel 8 Pro i Samsung Galaxy S23 Ultra. Na ten moment nie ma żadnego rozwiązania tego problemu. Google nie dał też znać, że wie już o problemie.
YouTube ma ostatnio problemy nie tylko w aplikacji. Także w wersji desktopowej dzieją się dziwne rzeczy – na przykład użytkownikom wyświetlają się… scamerskie reklamy:
Katastrofa na YouTube – ślimacze tempo i hakerskie reklamy. Co tu się wyprawia?!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.