Przed jutrzejszą premierą — Xiaomi 14 Ultra — producent zdradza nowe szczegóły. Superflagowiec nie tylko będzie świetnym fotosmartfonem, ale też otrzyma ponadprzeciętną baterię i autorski chip łączności. Oto zapowiedziane nowości.
- Do debiutu przygotowuje się Xiaomi 14 Ultra.
- Nowy smartfon otrzyma potężne zaplecze fotograficzne.
- Bateria urządzenia otrzyma znaczne ulepszenie względem poprzednika.
Xiaomi 14 Ultra na dzień przed oficjalną premierą
Po ogłoszeniu optyki przyszedł czas na potwierdzenie baterii. Informacje pochodzą prosto od producenta z forum weibo, więc są 100-procentowo pewne! Ogniwo tym razem będzie bardziej pojemne niż poprzednio. Mowa konkretnie o 5300 mAh w porównaniu do 5000 mAh, które oferował Xiaomi 13 Ultra. Równocześnie objętość akumulatora zmniejszono o 8%.
Przy okazji możliwości urosły! Aż 17-procentowy wzrost żywotności sugeruje długowiecznego flagowca. Jednak parametry ładowania przewodowego i bezprzewodowego pozostaną tożsame. Moc 90 W po kablu i 50 W indukcyjnie nigdzie się nie wybierają. Uważam konfigurację za solidną, choć nie będzie najszybszą na rynku.
Poza tym firma ogłosiła chip Xiaomi ThePaper T1. Nowy układ został pomyślany, aby wzmacniać sygnał łączności. Może on poprawić wydajność komunikacji komórkowej o nawet 37% oraz wydajność Wi-Fi wraz z modemem Bluetooth o blisko 16%. Całkiem solidne wartości. Oby miały odzwierciedlenie w rzeczywistości.
W zestawieniu ze Snapdragonem 8 Gen 3 jestem niemalże pewny, że czas pracy będzie decydującym czynnikiem. Dołóżmy do tego solidną optymalizację najnowszego Androida 14 z nakładką HyperOS, a także panel LTPO z adaptacyjnym odświeżaniem i sukces gotowy. Premiera odbędzie już jutro, czyli 22 lutego 2024 roku w Chinach. Po debiucie w kraju producenta oczekuje się ponadto debiutu na całym globie!
Takie zdjęcia robi fotomonstrum, które zaraz kupisz w Polsce. A to jest jego oficjalny design
Ceny Xiaomi 14 Ultra
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.