Jesteś użytkownikiem Spotify? Musisz mieć się na baczności. Oszuści polują na Polaków, rozsyłając niepokojące maile z dziwnych adresów. Jak nie paść ofiarą oszustwa?
Oszuści biorą w Polsce na celownik użytkowników muzycznego serwisu streamingowego Spotify. Jako że to aplikacja bardzo popularna, wielu Polaków może być zagrożonych.
Do klientów Spotify mogą docierać podejrzane wiadomości mailowe, których pod żadnym pozorem nie należy brać na poważnie. To znów próba wyłudzenia:
Trwa kampania mailowa wykorzystująca wizerunek #Spotify. Celem są Wasze dane – hasło i login do konta, ale też informacje o karcie płatniczej. Zachowajcie ostrożność i pamiętajcie, że takie wiadomości możecie zgłaszać do nas. Dzięki temu możemy skuteczniej Was ostrzegać!
– pisze CERT Polska na platformie X.
Oszuści wykorzystują wizerunek Spotify, chcąc dostać się do naszych danych, w tym tych dotyczących naszych kart płatniczych. W wiadomościach mailowych czytamy, że płatność za streaming nie powiodła się, przez co konieczne jest uiszczenie jej, przechodząc do płatności poprzez link zawarty w mailu.
To ten sam schemat, który scamerzy wykorzystują, podszywając się pod Netflix, InPost czy banki.
Trzeba zwrócić uwagę na to, że zarówno maile, jak i fałszywa strona stworzona przez przestępców, wyglądają bardzo profesjonalnie. To może poskutkować tym, że szersze grono użytkowników nabierze się na takie oszustwo.
Uwagę zwracają tu jednak podejrzane linki i adres mailowy, z którego wysłana jest wiadomość – ten sugeruje, że mail przyszedł od… kliniki operacji plastycznych.
Koniecznie zachowaj ostrożność, a wszelkie podejrzane wiadomości weryfikuj u źródła – na przykład w aplikacji mobilnej, czy kontaktując się z biurem obsługi klienta Spotify.
Zbawienie! Google załatwi za Ciebie najbardziej irytującą czynność na świecie
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.