Nadal wiernie trwasz przy Huawei – albo chcesz go kupić ze względu na genialny hardware? Po aktualizacji do HarmonyOS NEXT możesz mieć szansę. Ja już wiem, co musiałoby się stać, żebym sam zaczął na nowo kupować telefony Huawei.
HarmonyOS miał być nowym rozdaniem dla pozbawionego usług Google Huawei. Wiemy już, że to się nie udało – nie poza Chinami. Czas na HarmonyOS NEXT. Teraz podobno aktualizacja ma być dostępna dla każdego. A Huawei chce być trzecią siłą na rynku systemów operacyjnych. Jeśli komuś ma się to udać, to właśnie im.
HarmonyOS NEXT ma pojawić się globalnie
Huawei stoi obecnie przed sytuacją, którą określiłbym jako dokładnie odwrotną do Nokii. Mają prawdopodobnie najlepsze sprzętowo flagowce (tak, wiem, 5 nm procesory psują nieco odbiór) na świecie. Jednocześnie nie mogą przebić się do masowego, wymagającego użytkownika, bo nie mają dostępu do Google. Jak uciec z tej pętli? Stworzyć własny system, który pozwoli ludziom żyć bez Google.
Huawei Pura 70 Ultra pokazuje, że zastój w konkurencji to nasza wina.
Taką drogą ucieczki ma być podobno HarmonyOS NEXT. Plotka głosi, że Huawei szykuje się do globalnej premiery swojego systemu operacyjnego. Ba – oni chcą, żeby stał się trzecim najbardziej popularnym systemem po iOS i Androidzie. Nie udało się to Nokii, nie udało Samsungowi, nie udało Mozilli i kilku innym. Czemu miałoby udać się Huawei?
Czego potrzebuje Huawei, żeby istnieć bez Google?
Dla sporej grupy użytkowników Google to tylko sklep z aplikacjami i płatności z Google Pay. Rozumiem to podejście, ale dla mnie problem jest znacznie szerszy. Brak sensownej alternatywy dla Google Wallet to wrzód na tyłku dla każdego, kto sporo lata. Próbowałeś kiedyś wygodnie dodać karty pokładowe na lot z dwiema przesiadkami na telefonie Huawei? Ja próbowałem.
Dalej mamy jeszcze więcej problemów z podróżowaniem. Nie każda linia lotnicza ma swoją aplikację dla Huawei. Powiesz, że check-in można zrobić z poziomu przeglądarki. Fakt – zwykle można, ale mobilne wersje stron linii lotniczych czasami wołają o pomstę do nieba. Wynika to właśnie z tego, że mają działające (przynajmniej zwykle, drogi Ryanairze) aplikacje na telefony.
Jeśli Huawei wejdzie ze swoim HarmonyOS NEXT na rynki europejskie bez zaplecza bezpiecznych aplikacji bankowych i wsparcia ze strony linii lotniczych, to nie wróżę im powodzenia. Bez gier mobilnych żyć można (choć co to za życie bez synchronizacji po profilu z Google?), ale bez bankowości i wygodnego latania – już nie.
Z drugiej strony – komu ma się udać, jeśli nie Huawei? Przez ostatnie 5 lat robią coś, czego nie dokonałby żaden inny producent. Są odcięci od topowych procesorów, nie mają wsparcia ze strony żadnej technologii z USA. Jednocześnie szturmem podbijają chiński rynek i w ciągu połowy dziesięciolecia zaliczyli najszybszy rozwój technologiczny w branży.
Dlaczego uważam, że sprzętowo Huawei jest o krok przed konkurencją? Bo ich średniaki przypominają flagowce największych rywali. Wystarczy popatrzeć na specyfikację Huawei Nova 13.
To już po prostu flagowce w ciele średniaka. Huawei zaczyna przypominać swoją potęgę z przeszłośći
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.