Nowe zestawienie AnTuTu wyraźnie pokazało, na które procesory w smartfonach warto stawiać. I wychodzi, że żadnego z nich nie kupisz jeszcze w Polsce. Zwłaszcza jeden OnePlus wysuwa się przed konkurencję.
Jaki telefon najlepiej kupić w kwietniu 2024 roku, żeby przez lata cieszyć się bezpardonową wydajnością? Żaden. Najlepiej poczekaj do wakacji, kiedy do Polski trafią średniaki ze Snapdragonem 7+ Gen 3 i tańsze flagowce ze Snapdragonem 8s Gen 3. Szczególnie jeden zasługuje na Twoją uwagę.
Najwydajniejsze smartfony w AnTuTu – kwiecień 2024
Do flagowców przejdziemy na chwilę. Zanim o nich, to chwilę chciałbym poświęcić smartfonowi ze średniej półki, w którym pokładam największe nadzieje. Do tego stopnia, że widzę w nim swój następny smartfon. Liderem rankingu wydajności AnTuTu wśród średniaków jest OnePlus Nord 4. Oczywiście obecnie występuje jako chiński odpowiednik, czyli OnePlus Ace 3V.
Teraz czas na flagowce. Tu jest nudno jak zwykle. W Chinach rządzą wyposażone w masę RAM i szybkiej pamięci na dane flagowce ze Snadpragonem 8 Gen 3. Pierwsze miejsce zajmuje król nudy, czyli ASUS ROG Phone 8. Testowałem ASUS Zenfone 11 Ultra, czyli ten sam telefon w jeszcze nudniejszej wersji i jakoś mnie to nie dziwi. Mocy mu nie brakuje, ale ekscytującym bym go nie nazwał.
Dalej mamy iQOO 12, czyli zabójcę flagowców na sterydach. Ten smartfon ma w sobie pierwiastek atrakcyjności, ale niestety nie kupisz go w Europie. Kupisz za to Nubię, która okupuje 3 miejsce. Najbardziej interesujący polskiego użytkownika OnePlus 12 zajmuje dopiero 12 miejsce. Za kilka dni opublikowane zostanie zestawienie w wersji Global.
Z tego wszystkiego płynie prosty wniosek, który od dobrych dwóch lat zniechęca mnie do kupowania flagowców. Ciekawe rzeczy dzieją się w średniej półce, topowe modele to teraz aparaty z możliwością dzwonienia. Najwyraźniej taka jest grupa docelowa, ale dla kogoś, kto zdjęcia poza testami robi raz w tygodniu, flagowa stawka wieje nudą.
Skoro jesteśmy przy tematach fajnych smartfonów z Chin, których jeszcze u nas nie ma, to nie można nie wspomnieć o Xiaomi 14 SE. To idealna opcja dla tych, którzy od smartfona oczekują niemal flagowego wyposażenia, ale nie chcą na to wydawać 6 tysięcy złotych.
Ten przepiękny i mocny Xiaomi nareszcie opuszcza Chiny. Czy oficjalnie kupisz go w Polsce?
Ceny OnePlus Nord 4
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.