Nadchodzące flagowce OnePlus, Oppo i realme mają otrzymać akumulatory o pojemności aż 6000 mAh. Brzmi to świetnie, prawda? Marzy Ci się rychła premiera i szybki zakup tych telefonów? Spokojnie. Poczekajmy na to, jak producenci poradzą sobie z dwoma potencjalnymi problemami.
Z każdym rokiem smartfony stają się coraz lepsze. Co prawda spora część nowości to głównie marketing, lecz realnie także widać poprawę w niektórych parametrach. Bez względu na to zawsze większość użytkowników często chce jednego: jeszcze dłuższego czasu działania na baterii. Chyba każdy pamięta czasy, gdy telefony ładowało się raz na kilka dni.
Aż tak dobre czasy (raczej) nie wrócą. Istnieje jednak nadzieja na to, że kolejna generacja najlepszych flagowców pochwali się pojemniejszymi akumulatorami, a co za tym idzie dłuższym działaniem. Pora na szczegóły.
Trzy flagowce z potężnymi bateriami 6000 mAh
OnePlus 13, Oppo Find X8 i realme GT6 Pro to flagowce, które będą najlepszymi telefonami tych marek na 2025 rok. Łączy je nie tylko to, że cała trójka należy do marek skupionych w jednej spółce BBK. Każdy z tych smartfonów ma otrzymać baterię o pojemności 6000 mAh, czyli odpowiednio 600, 1000 i 600 mAh większe niż w bezpośrednich poprzednikach. W teorii zapowiada to jeszcze lepszy czas działania bez konieczności doładowywania.
Dwa aspekty, które mogą niepokoić: wymiary i nowy Snapdragon
To wszystko brzmi naprawdę wspaniale, ale warto pamiętać o jednym. Wzrost pojemności baterii oznacza zwiększenie rozmiaru samej obudowy. Być może uda się tego uniknąć poprzez zwiększenie gęstości ogniw, lecz na razie trudno to zakładać. Niektórzy producenci dopiero pracują nad tym rozwiązaniem i nie wiadomo, czy wspomniane wcześniej marki zdążą do premier omawianych telefonów.
To właśnie wzrost gabarytów jest jednym z powodów, przez które nie przesiadłem się z OnePlus 11 na OnePlus 12. Ten drugi jest szerszy o 1,7 mm, grubszy o 0,7 mm i cięższy o 15 gramów. Czułem tę różnicę w dłoni. Pewnie po jakimś czasie przyzwyczaiłbym się do jeszcze większego telefonu. Pytanie tylko, czy mi się chce, skoro nie muszę, bo z OnePlus 11 nadal jestem więcej niż zadowolony.
Jest jeszcze jedna sprawa, która może sprawić, że wzrost pojemności ogniw nie przełoży się na wybitne polepszenie czasu pracy flagowców. Plotki głoszą, że nowy Qualcomm Snapdragon 8 Gen 4 ma być bardziej łasy na energię od poprzednika. Nic w tym dziwnego, skoro producent chce podnieść taktowanie głównego rdzenia do aż 4,26 GHz.
Dopiero praktyczne testy pokażą, jak długo będą działały OnePlus 13, Oppo Find X8 i realme GT6 Pro z bateriami 6000 mAh. Jeśli zauważymy poprawę, świetnie. Jeśli będzie tak samo, to też to przeżyjemy. Gorzej, jeśli mimo rekordowych ogniw czas pracy się pogorszy. Wtedy będziemy mieli problem.
Nie musisz czekać do premiery OnePlus 13, by kupić telefon z ponadprzeciętną baterią i… wszystkim innym. Już dziś możesz zamówić OnePlus 12 w świetnej cenie i po jego odbiorze wgrać mu ważną aktualizację:
Ten flagowiec w genialnej cenie stał się jeszcze lepszym wyborem. I jak tu go nie kupić?
Źródło: Gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.