realme 13 Pro+ to następca bardzo popularnego w Polsce fotośredniaka. Dzisiaj poznaliśmy część specyfikacji nowego modelu. Powtórzy sukces poprzednika?
realme błyskawicznie rośnie w Europie. Ma to sporo do czynienia z sukcesem sprzedażowym fotograficznej serii średniaków. Jej nowym przedstawicielem ma być realme 13 Pro+. Dzięki przeciekowi z indyjskiego rynku poznaliśmy sporą część jego specyfikacji. Czego możemy spodziewać się po następcy polskiego bestselleru?
realme 13 Pro+ zdradza warianty pamięci przed premierą
realme 13 Pro+ po premierze ma być dostępny w kilku wersjach pojemnościowych. Od najprostszej – 8/128 GB, przed 8/256 GB, aż do przeznaczonych dla bardziej wymagających wariantów 12/256 i 12/512 GB. Gdyby ktoś zapytał mnie, który z nich trafi do Polski, to pewnie postawiłbym na dwa ostatnie. Serwowanie pojemnej pamięci zdaje się dobrze działać w naszym kraju.
Przeciek mówi też co nieco o wersjach kolorystycznych. Póki co wiemy o dwóch. Producent nazywa je Monet Gold i Emerald Green. Pierwsza zapewne ma wiele wspólnego z poprzednikiem. Bardzo ciekawi mnie natomiast ich podejście do zieleni. Zakładając, że znowu postawią na wegańską skórę, to może być jeden z najładniejszych średniaków początku 2025 roku.
Co jeszcze wiemy o specyfikacji?
Jeden z poprzednich przecieków precyzuje również procesor w realme 13 Pro+. Jeśli spodziewałeś się czegoś na poziomie POCO F6, to niestety nie mam dobrych wiadomości. Producent stawia na znacznie skromniejszego Snapdragona 7s Gen 3. Na dobrą sprawę nie znamy jeszcze jego wszystkich możliwości. Układ ma dopiero zadebiutować w najbliższym czasie.
Ostatnia część dzisiejszych doniesień tyczy się aparatu. Ta seria od dłuższego czasu ma mocno fotograficzne zacięcie. Jako jeden z niewielu modeli poprzednik oferował teleobiektyw w tej cenie. Do tego mówimy o peryskopowym systemie, który w ogóle jest ewenementem poza flagowcami. realme 13 Pro+ również ma taki oferować. Rozdzielczość to 50 MP.
Wiecie, z czym najmocniej kojarzy mi się specyfikacja realme 13 Pro+? Z OnePlusem Nord 4. W tym roku średnia półka robi się naprawdę bardzo ciekawa. Stawiam, że OnePlus zdecydowanie wygra ceną, ale to realme będzie znacznie lepszym fotosmartfonem. Więcej na temat tego pierwszego przeczytasz poniżej.
Źródło: 91mobiles, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.