Bajeczny Xiaomi CIVI 4 Pro Disney Princess Limited Edition pojawi się za kilka chwil! Otrzyma cukierkowy wygląd, lusterko z tyłu, a do tego świetną specyfikację. Wszystkie ManiaKalne księżniczki powinny być zadowolone z premiery.
Debiut Xiaomi CIVI 4 Pro odbył się pod koniec marca 2024 roku w Chinach. Później na scenie w Indiach wystąpił jego odpowiednik, czyli Xiaomi 14 CIVI. Pojawiły się także pogłoski o debiucie globalnym, ale plan spalił na panewce.
Teraz jednak do sceny dobija się Xiaomi CIVI 4 Pro Disney Princess Limited Edition. Specjalna edycja smartfona zadebiutuje oficjalnie 27 czerwca 2024 roku. Nie oczekuje się innej dostępności niż na rynku rodzimym.
Tak będzie wyglądać Xiaomi CIVI 4 Pro Disney Princess Limited Edition!
Będzie cukierkowo, „księżniczkowo” i bajecznie. Fioletowa kolorystyka jest, jaka jest. Z wyglądu zdecydowanie ucieszą się użytkowniczki z mniejszym stażem na naszej Ziemi. Nie wyobrażam sobie prezesa zarządu z takim telefonem 🙂
Design przewiduje lusterko na tylnym panelu. Jeżeli będzie to atrapa, to jestem spokojny. Ale jeśli producent faktycznie wyposaży plecki w szkło, to mam nadzieję, że zadba o jego wytrzymałość. Ciekaw jestem, ile będzie kosztować ewentualna wymiana takiego komponentu.
Przy okazji warto wiedzieć o tożsamości pierwowzoru ze specjalną odsłoną. Specyfikacja nie będzie zróżnicowana. Oto dane techniczne Xiaomi CIVI 4 Pro Disney Princess Limited Edition:
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 8s Gen 3,
- Pamięć: do 16 GB RAM typu LPDDR5X oraz do 512 GB ROM typu UFS 4.0,
- Ekran: 6.55-calowy AMOLED z odświeżaniem 120 Hz, rozdzielczością 1.5K, ultracienkimi ramki dookoła i szkłem Gorilla Glass Victus 2,
- Bateria: 4700 mAh z ładowaniem 67 W,
- Aparat: jednostka główna z matrycą 50 MP + obiektyw ultraszerokokątny 12 MP + teleobiektyw 50 MP + kamerka selfie 32 MP + druga kamerka selfie z szerszym kątem 32 MP,
- System: Android 14 z nakładą HyperOS.
W podstawowej wersji modelu zabrakło odpowiedniej ładowarki w zestawie. Zwyczajem edycji limitowanych jest pakiet dodatkowych akcesoriów z motywem przewodnim. Być może tym razem zasilacz zaskoczy chętnego użytkowania.
Pierwszy Xiaomi od lat, którego sam bym sobie kupił, debiutuje oficjalnie. Na co komu flagowiec?
Źródło: Xiaomi
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.