Następca najpopularniejszego telefonu z Androidem 2024 roku ujawnia specyfikację

Jaki będzie najbardziej popularny telefon z Androidem w 2025 roku? Wbrew logice to Samsung Galaxy A16 5G. Sprawdź jego specyfikację.

Samsung Galaxy A16 5G to następca najpopularniejszego smartfona z Androidem na świecie. Tak, mnie też jest z tego powodu smutno, ale jest, jak jest. Specyfikacja ujawnia procesor, którego niekoniecznie spodziewałbyś się w tak taniej konstrukcji. Niestety, to nie jest idealna wiadomość.

Samsung Galaxy A16 5G z Exynosem to nowy wariant

Exynos 1380 to procesor, który kojarzyć możesz z Samsunga Galaxy A54 5G, Galaxy A35 5G oraz Galaxy M35 5G. Recykling odbywa się w najlepsze i dwuletni SoC zasili teraz następcę najpopularniejszego telefonu z Androidem. Samsung Galaxy A16 5G będzie jednak dostępny w większej ilości wariantów. Tutaj pokazał się w słabiutkiej wersji z 4 GB RAM.

Specyfikacja Samsung Galaxy A16 5G / fot. Geekbench via My Smart Price

Jeśli 5G nie jest na liście Twoich priorytetów, to Samsung Galaxy A16 pojawi się również w wariancie z LTE. Koreański producent może sobie pozwolić na taką różnorodność. W końcu to po serię Galaxy A16 użytkownicy Androida sięgają najczęściej. Z jakiegoś powodu – mnie nie pytajcie, bo na pewno tego nie rozumiem.

Wcześniej ten sam model, również z 5G, pojawił się w przecieku z procesorem MediaTek Dimensity 6300. To wskazuje znaną z flagowej półki regionalizację. Chiny, USA, Korea i Europa – w zależności od rynku możemy spodziewać się Exynosa lub MediaTeka. Którego wolałbym w Polsce? MediaTeka, bez dwóch zdań.

To następca najpopularniejszego Androida na świecie

Dlaczego wolałbym MediaTeka? Ponieważ Exynos 1380 to zwyczajnie nieudany SoC. Słabo zarządza energią, a do tego ma tendencję do przegrzewania. Przykład Galaxy A54 5G czy A35 5G pokazał, że problemów nie udało się załatać aktualizacjami. Wraz z tak małą ilością pamięci operacyjnej nie brzmi to jak coś, czego chciałbym używać na co dzień.

Samsung Galaxy A16 i A16 5G będą jednak miały dwie zalety, które przeciętnemu zjadaczowi Androida w zupełności wystarczą. Są Samsungami i będą tanie. W wolnej sprzedaży, u operatorów i z drugiej ręki to po prostu wystarczy. I co rok widzimy to po wynikach sprzedaży.

Wiadomością dnia bez dwóch zdań pozostaje jednak Xiaomi z baterią o pojemności 7500 mAh i ładowaniem 100 W. Sporo wskazuje na to, że będzie to przedstawiciel średniej półki cenowej.

To może być mój nowy telefon. Xiaomi z baterią 7500 mAh i ładowaniem 100 W brzmi idealnie

Źródło: My Smart Price, via GSMArena, opracowanie własne