Globalny iQOO 13 5G otrzymał certyfikację. To będzie wyjątkowo udany flagowiec z najwydajniejszym Snapdragonem, pojemną baterią, nowym ekranem OLED i niewygórowaną ceną na start. Premiera coraz bliżej, a oto nowe informacje o smartfonie premium.
Jak to zazwyczaj miało miejsce, nowa seria — iQOO 13 — przygotowuje się do premiery pod koniec roku. Zapewne znów zobaczymy szybszy debiut w Chinach, a później globalna wersja flagowca pojawi się w Indiach. Tak wydarzyło z serią iQOO 12 i wszystko wskazuje na to, że scenariusz się nie zmieni. Czym zaskoczy podstawowy wariant smartfona premium?
Certyfikacja iQOO 13 5G
Flagowiec początkowo nawiedził chińskie 3C, zdradzając szybkość ładowania 100 W. Tym razem jednak iQOO 13 5G pojawił się w bazie IMEI z oznaczeniem I2401. Taki ciąg znaków przypadnie globalnej wersji urządzenia. Będzie ona dostępna, chociażby w Indiach, ale także w Tajlandii czy Malezji. Nie licz na polską premierę flagowca.
iQOO 13 5G w bazie IMEI / via passionategeekz.com
Zbliżająca się prezentacja uruchomiła lawinę przecieków. Pierwszym z nich jest sugerowana cena. Źródła są zgodne, że premierowa kwota nie przekroczy 55 000 INR. Po obecnym kursie byłoby to mniej niż 2570 złotych w bezpośrednim przeliczeniu. Zapowiedź wydaje się bardzo prawdopodobna, bo poprzednia generacja flagowca kosztowała na start 52 999 INR.
Kolejna kwestia tyczy się terminu. Informatorzy z tamtejszego regionu sugerują o dacie uruchomienia, mieszczącej się w przedziale od 1 do 10 grudnia 2024 roku. Ten szczegół także pokrywa się z rokiem ubiegłym, gdy to ówczesne flagowe dotarły do Indii dokładnie 5 grudnia.
Jaką specyfikację otrzyma tani flagowiec?
Przede wszystkim Snapdragona 8 Gen 4. Procesor Qualcomm otrzyma wsparcie 16 GB RAM typu LPDDR5 oraz 512 GB pamięci UFS 4.0. Z tym że wariant chiński najpewniej postawi na 1 TB ROM. Przód doposaży 6,78-calowy OLED LTPO (firmy BOE) z odświeżaniem 144 Hz i rozdzielczością 2K. Świeża technologia wykonania panelu wskazuje dłuższy niż dotychczas czas pracy urządzenia.
iQOO 12 / fot. producenta
Optykę poprowadzą trzy czujniki. Będzie to aparat główny z matrycą 50 MP, obiektyw ultraszerokokątny z matrycą 50 MP, a także teleobiektyw z matrycą 50 MP. Mowa odpowiednio o czujnikach: Sony IMX921, Samsung JN1 i Sony IMX826. Nad całością ma w planach czuwać Android 15 wraz z nakładką OriginOS 5.
Całość domkną: obudowa z certyfikatem IP68, ultrasoniczny skaner odcisku palca, głośniki stereo oraz bateria o pojemności 6150 mAh. Poza tym planuje się istny powrót do korzeni. Producent przygotowuje ciekawy bajer, na który mocno liczę. Nie ma jednak pewności czy ostatecznie dopełni on wygląd szklanej konstrukcji z metalową ramką.
Źródło: passionategeekz
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
