To będzie polski hit. Ten konkretny Redmi Note 14 przypasuje każdemu, kto ma tysiaka na telefon

Redmi Note 14 4G przeszedł certyfikację i od razu trafi do Polski przy okazji debiutu Global. Jaka może być specyfikacja i cena?

Seria Redmi Note 14 na pewno pojawi się w Polsce w 2024 roku. W Chinach zaprezentowane 3 modele w obrębie tej rodziny. Dość niespodziewanie certyfikację przeszedł kolejny, który oraz zadebiutuje na całym świecie. Trafi w gusta oszczędniejszego użytkownika.

Oto certyfikacja, możliwa specyfikacja oraz cena Redmi Note 14 4G.

Redmi Note 14 4G przeszedł certyfikację

Nowy członek serii Redmi Note 14 pojawił się w bazie IMEI. Będzie nosić nazwę Redmi Note 14 4G i od razu zadebiutuje w wersji Global. Skąd to wiem? Ponieważ mówi o tym stojąca na końcu nazwy kodowej 24116RACCG litera „G”.

Certyfikacja Redmi Note 14 4G / fot. Xiaomi Time

W tej promocji iPhone 15 to najbardziej opłacalny wybór w swojej cenie.

Kiedy możemy liczyć na premierę? Moim zdaniem stanie się to w grudniu 2024 roku. Druga możliwość – choć dla mnie mało prawdopodobna – to końcówka października. Nie widzę sensu w debiucie przed samym Black Friday.

Jaka może być specyfikacja i cena w Polsce?

Zacznijmy może od ceny, bo ją akurat bardzo łatwo przewidzieć. Redmi Note 14 4G musi być tańszy od wariantu z 5G, który z kolei nie powinien startować z poziomu powyżej 1000 złotych. Mam tu na myśli wersję 6/128 GB.

Moim zdaniem Redmi Note 14 4G w najmocniejszym wariancie 8/256 GB (na wersję z 12 GB RAM jakoś nie liczę) nie powinien u nas kosztować powyżej 1000 złotych.

Co ze specyfikacją? Tutaj nie ma czarów. Poprzednik oferował Helio G99, a Redmi Note 14 4G również ma pracować na MediaTeku. Wybór jest oczywisty – to MediaTek Helio G100. Różnicy w wydajności nie będzie w zasadzie żadnej, ale może zyska na tym bateria.

Spodziewasz się, że Redmi Note 14 będzie sprzedawać się u nas tak dobrze jak w Chinach? Tak to prawdziwy hit na miarę Redmi Note 8 Pro. Przekonaj się sam, dlaczego tak chętnie sięgają po niego na tak wymagającym rynku.

Mogą tam kupić dowolny telefon świata, najchętniej sięgali po tego średniaka Xiaomi. O co tu chodzi?

Źródło: Xiaomi Time, via Gizmochina, opracowanie własne