Wygląda na to, że wiemy już, jaką wydajność ma zaoferować nowy, flagowy Xiaomi 15. Odnaleziono bowiem wynik, który wykręcił w popularnym teście, jakim jest Geekbench. Jak Snapdragon 8 Elite w wydaniu chińskiego producenta rozprawił się z konkurencją?
Premiera nowych flagowców od wielu producentów coraz bliżej – nie inaczej jest z Xiaomi 15. W jego kontekście poznaliśmy jednak poziom wydajności, jaki ma zaprezentować, czego nie da się powiedzieć o wszystkich nadchodzących nowościach. Sprawdźmy, czy jest na co czekać.
Wydajność Xiaomi 15
Na początek jednak, przypomnijmy jego domniemaną specyfikację. Napędzać będzie go nie inny SoC, jak Snapdragon 8 Elite, który przez dłuższy czas krążył w przeciekach pod nazwą Snapdragona 8 Gen 4. To kolejna zmiana nazewnictwa przez Qualcomma na przestrzeni ostatnich paru lat. Wracając, model poddany testowi wyposażono w 16 GB pamięci operacyjnej. Można spodziewać się 256 GB pamięci wewnętrznej, a także szybkiego ładowania przewodowego o mocy 90W.
Co jednak z wydajnością? A no to, co powyżej. Widzimy tutaj przekroczenie bariery 10 tysięcy punktów w kontekście całego procesora. Jest także 3180 punktów na pojedynczym, najmocniejszym rdzeniu – nie są to wyniki pokazujące pełen potencjał nowego Snapdragona. Nieco lepsze notuje bowiem w przeciekach OnePlus 13. Nie mniej jednak, jest to nadal bardzo wysoka wydajność, także w kontekście konkurencyjnych iPhone’ów 16.
Kiedy w takim razie premiera?
Jak na razie ciężko powiedzieć, chociaż przecieki nadal mówią o październiku, którego zostało już niewiele. Xiaomi jednak do tej pory nie potwierdziło niczego oficjalnie, nie było także żadnej konkretnej zapowiedzi, dlatego też można sądzić, że Xiaomi 15 zadebiutuje (najpierw w Chinach) w listopadzie tego roku. W Europie z kolei pojawi się później, na przestrzeni zapewne marca 2025. Czy zawojuje nasz kontynent? Na to, by odpowiedzieć na to pytanie jest – rzecz jasna – jeszcze za wcześnie. W sumie, powiedziałbym, że Xiaomi 15 jest smartfonem, który mniej „przecieka” do etheru niż najnowsze iPhone’y, co jest bardzo ciekawym zjawiskiem. Zwykle jednak było raczej na opak.
iPhone 16 znokautowany. Nowe flagowce z Androidem będą tymi najlepszymi na świecie
Źródło: MySmartPrice
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.