W najbliższym czasie na półkach sklepowych zagoszczą najnowsze urządzenia wiodących producentów, oparte na systemie Windows Phone 8. No właśnie… Zagoszczą… Jednakże ze względu na cenę będą one póki co nieosiągalne dla większości z nas. Kiedy zobaczymy więc nieco tańsze smartfony z systemem Microsoftu na pokładzie?
Miejmy nadzieję, że już wkrótce. I oby były to ciekawe urządzenia. Jeśli producenci zaserwują nam bowiem bardzo przeciętny sprzęt, to może okazać się, że „ósemka” z Redmond będzie kolejną klapą. A przecież nie o to chodzi jej twórcom, prawda? Użytkownicy raczej nie sięgną po „gnioty” o przeciętnych parametrach. Szczególnie jeśli będą charakteryzowały się dość wysoką ceną.
Jaka jest więc recepta na sukces? Moim zdaniem ideałem byłby smartfon o ciekawej stylistyce (może nawet bardziej klasycznej, niż takiej na poziomie nowych, flagowych Lumii), wyposażony przez producenta w przyzwoite podzespoły – byśmy nie mieli sytuacji jak z Lumią 610, która miała spore problemy z niektórymi aplikacjami. Nie można wymagać by urządzenie to było wydajnościowym demonem, ponieważ musi być dostępne w przyjaznej cenie. Miło byłoby jednak, jeśli zapewniłoby nam ono komfort w codziennym użytkowaniu.
No cóż, musimy czekać. Na razie producenci nie śpieszą się z kolejnymi premierami. Miejmy jednak nadzieję, że już wkrótce pokażą nam przyzwoite słuchawki ze średniej i niższej półki. A jakie według Was powinny być smartfony oparte o WP8 ze wspomnianych segmentów?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.