Większość smartfonów wyczekuje Androida 15. Na niektórych modelach pojawiło się nowe oprogramowanie, ale wciąż są to wyjątki. W przyszłym roku jednak Android 16 pojawi się znacznie szybciej. Ważne źródło wskazało nawet konkretną datę premiery systemu Google. Oto dostępne informacje.
Cóż za niespodzianka, prawda? Emocje po premierze Androida 15 jeszcze nie opadły, a tu takie wieści. Wygląda na to, że Android 16 w przyszłym roku będzie dostarczony znacznie szybciej. Ma to ułatwić Google wychwycenie błędów na wczesnym etapie, co może okazać się kluczowe dla flagowej serii Google Pixel 10.
Android 16 pojawi się szybciej niż Android 15
Do takich informacji dotarł androidheadlines.com, informując o ekskluzywności informacji. Nie wnikam w źródła zagranicznej strony, dlatego przekazuje szczegóły dalej. Słuszność doniesienia może jedynie potwierdzać chęć Google do podzielenia harmonogramu wdrażania systemu na dwa etapy. Pierwszy z nich miałby dotyczyć dużej aktualizacji, a drugi mniejszego odświeżanie kontrolnego.
Dokładna (o ile jest prawdziwa) data wprowadzenia Androida 16 przypadnie na 3 czerwca 2025 roku. W tym terminie oprogramowanie zostanie udostępnione w AOSP (Android Open Source Project), a także w OTA (over-the-air). Czyli będzie zupełnie inaczej niż z Androidem 15.
Przypominam, że aktualny system zaczął docierać do serii Google Pixel 9 dopiero dwa miesiące po ich debiucie. Jaki to miało wpływ na smartfony? Zostały dostarczone z Androidem 14. Jednak dzięki zapowiedzi aż 7-letnich aktualizacji można im to wybaczyć. W zasadzie jedynie Samsung oraz Apple oferuje tak długi czas wsparcia urządzeniom premium.
Jak sytuacja wpłynie na nadchodzącą serię Google Pixel 10?
Moim zdaniem całkiem dobrze. Dzięki temu flagowce z serii Google Pixel 10 (zapewne Pixel 10, Pixel 10 Pro oraz Pixel 10 Pro XL) od razu będą mogły otrzymać Androida 16. Nie będą musiały na niego czekać. Producent w ten sposób ominie również teoretyczne problemy systemu, niejako „przerzucając” je na konkurentów zainteresowanych oprogramowaniem.
Tegoroczny debiut smartfonów obecnej generacji miał miejsce w sierpniu. Nie wykluczone, że w roku nadchodzącym termin pokryje się lub będzie przesunięty o jeden/dwa miesiące. To odpowiedni okres, aby poprawić niedociągnięcia. Dobrze wróży to nowym modelem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę zapowiedź procesora Google Tensor G5.
Jeżeli ten przeciek się potwierdzi, to sam przemyślę zakup Pixela 10. Procesor będzie wybawieniem
Źródło: androidheadlines
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.