Jeśli to o Google Pixelu 11 okaże się prawdą, to pierwszy ustawię się po niego w przedsprzedaży

Jaka jest największa wada Pixeli? Procesory. Google Pixel 11 i 11 Pro mają rozwiązać problem, odrzucając wyścig na cyferki. Idzie era Pixeli z dobrymi bateriami.

Zaledwie kilka dni temu w mojej opinii o Google Pixelu 8a zdarzyło mi się mocno narzekać na czas pracy. Po ponad tygodniu z Pixelem 9 mam podobne wrażenie, choć tu jest nieco lepiej.

Wygląda na to, że era Pixeli z dobrymi bateriami jest dopiero przed nami.

Google Pixel 11 dostanie słabszy procesor, by skupić się na dobrej baterii

Zacznijmy od informacji na temat procesora w Pixelu 11, która poza producentem nie obchodzi nikogo. Tensor G6 będzie mocno skupiał się na wykorzystaniu AI. Wszyscy ziewnęli? No to przejdźmy do rzeczy.

Google Pixel 8a / fot. Konrad Bartnik, gsmManiaK.pl

Nazwa może i głupia, ale specyfikacja jest obiecująca. Kupisz w Polsce?

Tą naprawdę ważną wiadomością jest fakt, że Google Pixel 11 i Pixel 11 Pro będą oferować procesor, którego główną cechą ma być energooszczędność. To oczywiście oznacza, że w pierwszych benchmarkach jego wydajność na tle odpowiadającego mu Snapdragona będzie znikoma.

Mam to gdzieś, o ile faktycznie dysponujący kompaktową obudową Pixel 11 będzie w stanie zaoferować 8-9 godzin SoT. Twierdzisz, że żaden telefon z topowym procesorem tyle nie wyciągnie? To sprawdź OnePlusa 12R.

Już przyszłoroczna generacja powinna być znacznie lepsza

Zdaję sobie sprawę, że dla przeciętnego użytkownika premiera Pixela 11 to bardzo odległa perspektywa. Raczej nikt nie będzie czekał z zakupem smartfona przez ponad półtora roku. Gdybym jednak był fanem czystego Androida, to poczekałbym przynajmniej do debiutu Pixela 10.

Dlaczego? Ponieważ Tensory nareszcie przestaną być Exynosami w ładnej masce. Za produkcję mającego napędzić następną generację procesora odpowiada TSMC. To sugeruje najchłodniejszego i najbardziej energooszczędnego Pixela od wielu lat.

Poprzednie przecieki podsumowałem w poniższym wpisie. Nadal mam nadzieję, że na ostatniej prostej Google się nie wyłoży i Pixel 10 naprawdę nie będzie kaszaniasty.

Marzenia tysięcy Polaków spełnione. Google Pixel 10 dzięki temu nie będzie kaszaniasty

Źródło: Android Authority, via Notebookcheck, opracowanie własne