Zapraszam na test gamingowego smartfona nubia Redmagic 9s Pro – jednego z bardziej zaawansowanych urządzeń dostępnych na polskim rynku. Czy ten flagowiec spełni oczekiwania wymagających graczy, czy może lepiej zwrócić uwagę na bardziej uniwersalne modele lub konkurencję? Przekonajmy się, co oferuje to potężne urządzenie.
Spis treści
nubia Redmagic 9s Pro wyróżnia się nie tylko designem, ale także rozwiązaniami technologicznymi. To smartfon z aparatem ukrytym pod ekranem, co nadaje mu nowoczesny i minimalistyczny wygląd. Na uwagę zasługują także jego flagowe podzespoły – urządzenie zostało wyposażone w odblokowany procesor Snapdragon 8 Gen 3, który w połączeniu z systemem aktywnego chłodzenia ma zapewnić najwyższą wydajność, zarówno w grach, jak i codziennym użytkowaniu.
Na polskim rynku Redmagic 9s Pro dostępny jest w dwóch wariantach. Model z 12 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej kosztuje 4499 zł, a wersja z 16 GB RAM i 512 GB przestrzeni na dane wyceniona została na 5499 zł. Czy różnica w cenie jest uzasadniona? To zależy od Twoich potrzeb – gracze wymagający maksymalnej wydajności i dużej przestrzeni na dane z pewnością docenią topową specyfikację droższego modelu.
Dobrze znany design z poprzedniej generacji
nubia wprowadziła do swojej oferty gamingowy flagowiec, Redmagic 9S Pro, który pod względem wyglądu i wymiarów niemal nie różni się od swojego poprzednika, Redmagic 9 Pro. Telefon jest spory – mierzy 164 x 76,4 x 8,9 mm i waży 229 g. To urządzenie, które z pewnością nie jest lekkie, a jego wymiary przypominają te, które znajdziemy w topowych modelach takich jak Galaxy S24 Ultra, co sprawia, że użytkownicy mogą odczuwać pewną niewygodę przy długotrwałym użytkowaniu. Jest to jednak dość standardowy rozmiar dla flagowców gamingowych, które, mimo imponujących osiągów, mają swoje wady ergonomiczne.
Sama konstrukcja Redmagic 9S Pro jest solidna i nowoczesna. Ma płaskie powierzchnie, co nadaje mu dość surowego, technicznego wyglądu. Z tyłu znajdziemy szkło Gorilla Glass 5, a system aparatów jest bez zbędnych wystających elementów, co sprawia, że wygląd jest bardziej spójny i schludny. Wzornictwo nawiązuje do minimalizmu, a sama konstrukcja przypomina bardziej nowoczesne podejście do technologii gamingowej, niż klasyczny wygląd telefonów przeznaczonych do gier.
Jednym z kluczowych elementów w tym modelu to zastosowanie gniazda słuchawkowego 3,5 mm. Choć jest to detal, który w dzisiejszych czasach powoli zanika, dla prawdziwego fana mobilnego gamingu jest to prawdziwa wygoda. Port USB-C znajduje się na przeciwnym boku, a brak dodatkowego portu do ładowania z boku (który jest obecny w modelach ASUS ROG) to w pewnym sensie minus, chociaż nie przeszkadza to w codziennym użytkowaniu.
Zaskoczeniem może być umiejscowienie głośników – zamiast skierowanych na przód, jak w wielu gamingowych urządzeniach, Redmagic 9S Pro umieścił je na krótszych krawędziach telefonu. Chociaż oferują one bardzo głośny i czysty dźwięk, nieco brakuje im głębi i szczegółowości, które charakteryzują wyższej klasy urządzenia. Dodatkowo łatwo je przypadkowo zablokować, trzymając telefon w ręce, co może nieco utrudniać komfort grania.
nubia postawiła na przezroczysty tył, który daje wrażenie, że wewnętrzne komponenty telefonu są widoczne. Jednak w rzeczywistości tylko część z nich jest rzeczywiście odsłonięta. Logo Snapdragon 8 Gen 3 Leading Version oraz kilka dekoracyjnych sekcji przypominających płytki drukowane to jedynie efekt wizualny. Okienko z wentylatorem chłodzącym to z kolei jedyny autentyczny element, który jest odsłonięty.
Dzięki zastosowaniu aluminium na ramie, telefon jest solidny i wytrzymały. Na prawej krawędzi znajdziemy pojemnościowe przyciski 520 Hz, które można przypisać do różnych funkcji w grach, a także przełącznik trybu gry, który pozwala na uruchomienie dedykowanego interfejsu użytkownika.
Redmagic 9S Pro to gamingowy telefon, który zachowuje standard jakości wykonania, ale z pewnymi kompromisami w ergonomii, które mogą być uciążliwe podczas długotrwałego grania.
Rewelacyjny wyświetlacz nie tylko dla graczy
nubia Redmagic 9 Pro wyróżnia się ekranem, gdyż brak wycięć czy wcięć to nadal rzadkość, a umieszczenie aparatu pod wyświetlaczem dodatkowo podkreśla minimalistyczny design. Dzięki temu korzystanie ze smartfona jest jeszcze bardziej komfortowe.
Panel OLED Q9+ o przekątnej 6,8 cala to dzieło firmy BOE, które bazuje na rozwiązaniach znanych z modelu RedMagic 9 Pro. Rozdzielczość 1116 x 2480 pikseli oferuje dobrą ostrość obrazu, jednocześnie nie obciążając nadmiernie układu graficznego, co jest kluczowe w wymagających grach. Odświeżanie na poziomie 120 Hz i wyjątkowo szybkie próbkowanie dotykowe 960 Hz to ukłon w stronę graczy, którzy oczekują precyzji i płynności.
Jedną z mocnych stron Redmagic 9s Pro jest szeroka gama opcji personalizacji. W ustawieniach można wybierać spośród różnych profili kolorystycznych – podczas testów najlepiej sprawdzał się tryb „kolorowe”, który oferował świetnie nasycone barwy. Co więcej, w trybie gamingowym użytkownik może dostosować kolorystykę ekranu dla każdej gry indywidualnie.
Ekran nie zawodzi także pod względem jasności – maksymalna wartość na poziomie 1600 nitów zapewnia odpowednią czytelność. Kąty widzenia są na tyle szerokie, że niezależnie od sposobu trzymania urządzenia obraz pozostaje czytelny.
Pod ekranem znajduje się optyczny czytnik linii papilarnych, który, choć szybki, bywa kapryśny. Podczas testów zdarzało się, że nie zawsze poprawnie rozpoznawał odcisk palca, co potrafiło być frustrujące. Niemniej, gdy działał, odblokowanie telefonu było natychmiastowe.
Game Space w Redmagic 9s Pro – narzędzie, które zmienia zasady gry
Redmagic 9s Pro oferuje doskonałe oprogramowanie dla graczy. Nakładka Game Space to prawdziwe centrum dowodzenia, które przekształca smartfona w zaawansowaną konsolę. Symetryczne menu po bokach ekranu umożliwiają błyskawiczny dostęp do najważniejszych funkcji – od monitorowania parametrów urządzenia, takich jak częstotliwość procesora i liczba klatek na sekundę, po łatwe uruchamianie komunikatorów, dzięki którym nie tracisz kontaktu z drużyną w trakcie gry.
W Game Space znajdziemy rozbudowany zestaw narzędzi do optymalizacji. Możesz regulować wydajność procesora, dostosować czułość ekranu lub zmieniać częstotliwość próbkowania dotyku, aby jak najlepiej dopasować urządzenie do konkretnej gry. Z kolei profile wizualne pozwalają poprawić czytelność kluczowych elementów w grach, co szczególnie docenią fani dynamicznych tytułów MOBA i FPS.
Jednym z ciekawszych dodatków jest opcja Skrót gry – funkcjonalna biblioteka, w której możesz przechowywać swoje zrzuty ekranu i uzupełniać je o notatki. To doskonałe rozwiązanie dla osób, które lubią dzielić się swoimi osiągnięciami lub analizować strategię w grach.
Dla miłośników sprzętu zewnętrznego Game Space oferuje funkcję X Gravity, pozwalającą mapować kontrolery, myszki czy klawiatury na elementy sterujące na ekranie. To ogromna zaleta dla graczy, którzy preferują bardziej tradycyjne metody sterowania i granie na dużym ekranie. Z kolei linia pomocnicza umożliwia definiowanie stref na ekranie, co świetnie sprawdza się w grach strategicznych i MOBA.
Dodatkowym atutem są dotykowe wyzwalacze, które stały się jednym z moich ulubionych rozwiązań. Idealnie sprawdzają się w grach FPS, takich jak PUBG Mobile czy Call of Duty Mobile, oferując precyzję i wygodę. Dla fanów bardziej zaawansowanych rozwiązań Redmagic Studio umożliwia przesyłanie obrazu na komputer za pomocą Wi-Fi lub kabla USB. To funkcja, która nie tylko podnosi komfort grania, ale także otwiera nowe możliwości dla streamerów.
Podczas testów Redmagic 9s Pro nie zawiódł w żadnej z testowanych gier. Genshin Impact działał płynnie nawet na najwyższych ustawieniach, a Diablo Immortal zachwycał szczegółowością grafiki. Jeśli jednak Twoją ulubioną grą jest Pokémon GO, potencjał tego urządzenia może być nie do końca wykorzystany – to smartfon zaprojektowany z myślą o najbardziej wymagających tytułach.
Redmagic OS 9.5 – nowe spojrzenie na gamingowy system
RedMagic 9S Pro korzysta z najnowszej wersji systemu operacyjnego RedMagic OS 9.5, który działa na Androidzie 14, a całość oferuje wrażenia, które stopniowo poprawiły się w porównaniu do poprzednich iteracji. Choć początkowe wrażenia były dość średnie, z czasem RedMagic OS przeszło znaczną ewolucję. W porównaniu do wcześniejszych wersji, które pełne były zbędnych, przerośniętych widżetów i słabo przetłumaczonych elementów, teraz interfejs jest znacznie bardziej funkcjonalny i mniej chaotyczny.
Mimo tych ulepszeń, warto zaznaczyć, że RedMagic OS wciąż nie jest interfejsem, który można uznać za szczególnie estetyczny. Wizualnie wciąż dominują neonowe akcenty, metaliczne powierzchnie i agresywne, ostre kąty, które mogą kojarzyć się z estetyką typową dla gier, ale niestety bez subtelności. Tapety, które można znaleźć w systemie, wydają się być tylko podkreśleniem tej gamerskiej atmosfery, jakby nawiązując do tematyki z filmów o robotach.
Pomimo obecności takich elementów jak aplikacja przeglądarki, która nie przyciąga uwagi, oraz zaskakująco wstępnie zainstalowanej aplikacji Booking.com, nie ma już zbyt wielu zbędnych, aplikacji, jak miało to miejsce w poprzednich wersjach. Dzięki temu użytkownicy mogą korzystać z telefonu bez poczucia przytłoczenia przez nadmiar niepotrzebnych programów.
Przejdźmy jednak do praktycznych aspektów. W codziennym użytkowaniu RedMagic OS 9.5 sprawdza się całkiem dobrze. Ekran główny jest stosunkowo przejrzysty, a system działa wystarczająco płynnie. Zaskakujące jest, jak sprawnie przebiega przełączanie między aplikacjami. Co ważne, interfejs jest stabilny i nie zauważyłem żadnych typowych dla wcześniejszych wersji RedMagic OS usterek czy opóźnień, które mogłyby wpłynąć na komfort użytkowania.
Dla osób, które zainwestowały w akcesoria nubii, aplikacja Goper wydaje się być sensownym dodatkiem, choć dla osób spoza ekosystemu firmy może wydawać się zbędna. Pod względem funkcjonalności RedMagic OS 9.5 jest po prostu dobry – niczego nie brakuje, ale i niczym nie zachwyca. To system, który nie ma na celu bycia wyjątkowym pod względem designu, ale przede wszystkim ma dostarczać solidne wrażenia.
Redmagic 9s Pro – spora bateria i kompletne wyposażenie
Redmagic 9s Pro wyposażono w akumulator o pojemności 6500 mAh. Dzięki temu smartfon bez trudu wytrzymuje intensywne użytkowanie przez cały dzień. Co więcej, mimo dużego ekranu, aktywnego chłodzenia i podświetlenia LED, energia nie kończy się w połowie dnia.
Podczas testów regularnie kończyłem dzień z zapasem około 30% energii, co pozwalałoby na dalsze korzystanie nawet przez większość kolejnego dnia. To świetny wynik, biorąc pod uwagę, że Redmagic 9s Pro jest urządzeniem gamingowym, a więc wymagającym więcej mocy niż standardowy smartfon.
Intensywne granie wymaga sporo energii, dlatego w pełni wykorzystując potencjał Redmagic 9s Pro, bateria nie wystarczy na cały dzień, ale można liczyć na kilka godzin świetnej rozrywki.
Na szczęście smartfon wspiera szybkie ładowanie o mocy 80 W, zgodne z protokołem Power Delivery 3.0. Korzystając z dołączonej ładowarki, pełne naładowanie zajmuje niewiele ponad 40 minut.
Redmagic 9s Pro oferuje szerokie możliwości łączności, od technologii 5G, przez WiFi 7, aż po Bluetooth 5.4 i moduł NFC. To wszystko zapewnia stabilne i precyzyjne połączenia w każdej sytuacji. Podwójny slot na karty nanoSIM dodaje elastyczności, dzięki czemu smartfon doskonale sprawdza się zarówno w pracy, jak i podczas podróży.
Aparaty w gamingowym smartfonie zaskakują możliwościami
Jako smartfon skoncentrowany na gamingu, Redmagic 9s Pro nie stara się rywalizować z liderami fotografii mobilnej, ale jego aparaty są wystarczające Szkoda jednak, że nadal brakuje teleobiektywu, a aparat makro pozostaje dodatkiem bez większego znaczenia, choć nie jest nachalnie eksponowany.
Główny aparat to jednostka z czujnikiem Samsung GN5 o rozdzielczości 50 MP, rozmiarze 1/1,57 cala i przysłonie f/1.9, wsparta optyczną stabilizacją obrazu (OIS). Efekty? Zdjęcia w dobrym świetle cieszą szczegółowością i odwzorowaniem kolorów, choć miejscami barwy mogą być nieco przesadzone. Autofokus działa szybko.
Obiektyw ultraszerokokątny posiada natomiast czujnik Samsung JN1 (50 MP). Zdjęcia wykonywane szerokim kątem charakteryzują się dobrym poziomem szczegółów i minimalnym efektem zakrzywienia na krawędziach.
W trudniejszych warunkach, jak słabe oświetlenie, pojawiają się drobne szumy i mniejsza wyrazistość, ale tryb nocny skutecznie minimalizuje te problemy, wydobywając więcej detali z ciemnych scen.
Obiektyw szerokokątny świetnie radzi sobie z zachowaniem proporcji i szczegółowości zdjęć, nawet przy słabszym świetle. Chociaż brak stabilizacji optycznej w tej konfiguracji daje się odczuć po zmroku, wsparcie trybu nocnego rekompensuje te ograniczenia, oferując dobrze doświetlone i szczegółowe kadry.
Aparat makro – 2 MP z przysłoną f/2.4 – pełni rolę raczej symbolicznego dodatku. Z kolei kamera do selfie, umieszczona pod ekranem, korzysta z czujnika 16 MP OV16E1Q. W tej generacji nubia zastosowała piątą generację technologii UDC, bazującą na 7-warstwowej strukturze. Dzięki temu system redukcji dyfrakcji światła poprawia jakość zdjęć z przedniego aparatu.
Gamingowa wydajność z wysokimi temperaturami
nubia znalazła się w ciekawym, choć nieco niewygodnym położeniu przy projektowaniu Redmagic 9S Pro. Brak premiery nowego, podkręconego układu od Qualcomm – Snapdragon 8+ Gen 3 – zmusił producenta do wprowadzenia kosmetycznych zmian do istniejącego już Snapdragona 8 Gen 3. Efektem jest procesor nazwany przez nubię „wersją wiodącą”, który charakteryzuje się minimalnym wzrostem taktowania. Główne rdzenie osiągają teraz 3,4 GHz zamiast 3,3 GHz, a GPU podbito do 1 GHz z wcześniejszych 900 MHz.
Te liczby mogą brzmieć imponująco, ale rzeczywistość jest mniej spektakularna. Wyniki testów syntetycznych procesora i grafiki są niemal identyczne jak w przypadku Redmagic 9 Pro. W codziennym użytkowaniu różnice są ledwo zauważalne, co sprawia, że 9S Pro trudno nazwać rewolucją. To nadal jeden z najszybszych telefonów na rynku, ale równie szybkie są inne flagowce z Androidem, a nawet starsze iPhone’y.
Największe zmiany miały zajść w systemie chłodzenia. nubia wprowadziła ulepszony układ ICE 13.5, który ma utrzymywać urządzenie o 1,5°C chłodniejsze niż poprzednia generacja. Teoretycznie powinno to poprawić stabilność pod obciążeniem, ale rzeczywistość maluje inny obraz. Podczas testów długotrwałej pracy GPU, takich jak 20-minutowe sesje 3DMark Wild Life czy Solar Bay, Redmagic 9S Pro wykazywał oznaki throttlingu. Stabilność wydajności nie przekraczała 80%, co jest wynikiem wyraźnie gorszym od Redmagic 9 Pro, który osiągał stabilność na poziomie przekraczającym 90%.
Dla telefonu reklamowanego jako gamingowy to niepokojąca sytuacja. Nawet ASUS ROG Phone 8 Pro, korzystający wyłącznie z pasywnego chłodzenia, potrafi utrzymać lepsze wyniki. Problem wydaje się wynikać albo z niedopracowanego oprogramowania, albo z ograniczeń samego chipu o wyższym taktowaniu. Jeśli nubia nie naprawi tego problemu aktualizacją systemową, może to wpłynąć na postrzeganie 9S Pro jako narzędzia do profesjonalnego gamingu.
Nie oznacza to jednak, że telefon jest całkowitym rozczarowaniem. W standardowych scenariuszach użytkowania nadal oferuje topową wydajność, płynność działania i możliwość uruchamiania najbardziej wymagających gier mobilnych na najwyższych ustawieniach graficznych. Niemniej, jeśli miałeś nadzieję na znaczny skok wydajności w porównaniu do 9 Pro, możesz poczuć się zawiedziony.
Czy warto kupić nubia Redmagic 9s Pro
Pomimo początkowych nadziei na znaczące usprawnienia, RedMagic 9S Pro niestety nie spełnia oczekiwań, które mogły pojawić się po zapowiedzi ulepszonych komponentów. Jako użytkownik, który poczuł ogromny potencjał w poprzedniej wersji, zaskoczyło mnie, jak niewiele zmieniło się w kwestii wydajności i systemu chłodzenia w tej wersji. Choć układ Snapdragon 8 Gen 3 Leading Version zyskał lekki wzrost taktowania, rzeczywistość pokazuje, że to niewielkie podkręcenie nie wnosi praktycznie żadnych zauważalnych korzyści w codziennym użytkowaniu.
Początkowo miałem nadzieję, że ulepszona wersja 9S Pro zaoferuje nie tylko lepszą wydajność, ale także usprawniony system chłodzenia, który w standardowej wersji okazał się bardziej niż wystarczający. Niestety, zamiast poprawy, dostajemy raczej regres. System chłodzenia nie robi wrażenia, a wyniki testów wydajnościowych pokazują, że telefon nie tylko nie radzi sobie lepiej, ale w niektórych przypadkach nawet nieco gorzej niż jego poprzednik. A to nie uzasadnia wyższej ceny urządzenia.
Biorąc pod uwagę, że w zasadzie nic istotnego się nie zmieniło względem RedMagic 9 Pro – ten sam design, te same funkcje i ogólne wrażenia z użytkowania – trudno znaleźć jakikolwiek sens w zakupie tej „ulepszonej” wersji. Czym ta wersja różni się od swojego poprzednika? Praktycznie niczym.
Konkluzja jest zatem następująca: RedMagic 9s Pro to świetny smartfon, ale lepiej kulpić standardowy model, jesli zależy Wam na urzadzeniu marki nubia. Jeśli jednak szukacie po prostu gamingowego smartfona, to powinniście spojrzeć także w stronę ASUS ROG Phone 9, który to nie tylko wykorzystuje najnowsą platformę Qualcomm Snapdragon 8 Elite, ale równiez ma bardziej stonowany wygląd, choć z gamingowymi rozwiązaniami.
- Aparat7,7
- Bateria8,0
- Ekran9,0
- Jakość10,0
- Wydajność w grach9,5
ZALETY
|
WADY
|
Ceny nubia Redmagic 9s Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.