Nie przepadam za Samsungiem, ale za Galaxy S25 Slim z 200 MP, SD8Elite i 5000 mAh oddałbym wiele

Kolejny wyciek zapowiada specyfikację Samsung Galaxy S25 Slim. Mocarne zaplecze fotograficzne, najwydajniejszy Snapdragon w historii oraz bateria zbliżona do Galaxy S24 Ultra. Czego chcieć więcej od flagowca cieńszego niż 7 mm?

W sieci pojawiło się kilka informacji na temat modelu Samsung Galaxy S25 Slim. Weźmy na tapet, chociażby certyfikację SM-S937x. Takie oznaczenie przypisuje się właśnie nadchodzącemu smartfonowi, który na pewno nie pojawi się przy okazji serii Galaxy S25. Kolejne szczegóły odnosiły się do zaplecza fotograficznego. Tym razem jednak wyciek idzie o krok dalej.

Samsung Galaxy S25 Slim i jego potencjalna specyfikacja

Zanim wspomnę o dopływie nowinek, warto wiedzieć, że Samsung Galaxy S25 Slim nie został potwierdzony przez producenta. Wszystkie doniesienia na temat jego komponentów pochodzą z nieoficjalnych źródeł. Mimo wszystko w kuluarach branżowych informatorzy już grzmią o nadchodzącym modelu premium. Mówi się nawet o przemianowaniu dotychczasowej nomenklatury FE na rzecz nazwy Slim.

Specyfikacja potencjalnego Samsunga Galaxy S25 Slim / fot. @Gadgetsdata z portalu x.com

W takim razie czego oczekiwać? Przede wszystkim bogatej optyki. Tylny panel miałby poprowadzić aparat główny (HP5) z matrycą 200 MP oraz OIS. Wsparcia oczku prowadzącemu najprawdopodobniej zapewnią obiektyw ultraszerokokątny (JN5) z matrycą 50 MP oraz teleobiektyw z matrycą 50 MP i 3.5-krotnym zoomem optycznym.

Do tego pod maskę trafi Snapdragon 8 Elite, a bateria zaadaptuje wartość od 4700 mAh do maksymalnie 5000 mAh. Taka konfiguracja byłaby nadwyraz pożądana. Zwłaszcza na tle obudowy z certyfikatem IP68, która nie przekroczy 7 mm grubości. Mocno trzymam kciuki, aby wszystko się potwierdziło.

Kiedy można oczekiwać premiery?

Samsung Galaxy S24 FE / fot. gsmManiaK.pl

Prezentacja najpewniej wydarzy się w II kwartale 2025 roku. Niektórzy twierdzą nawet, że Samsung Galaxy S25 Slim na dobre wyprze modele z fanowskiej edycji. Obawiam się jedynie o dostępność.

Pamiętasz niejakiego Samsunga Galaxy Z Fold 6 Special Edition? Mało, kto mógł go kupić i do tego szanownego grona nie zaliczał się Polak. Oby tym razem nie wydarzyło się podobnie… Znacznie bardziej wolałbym zobaczyć w Polsce nowy wariant Slim niż jakiegoś następcę źle wycenionego Galaxy S24 FE.

Ceny Samsunga Galaxy S25, Galaxy S25+ oraz Galaxy S25 Ultra w Europie. Kupujesz?

Źródło: @Gadgetsdata z portalu x.com, gizmochina