Teufel wkracza na rynek słuchawek otwartych, a to oznacza jedno – czas sprawdzić, czy taka konstrukcja faktycznie ma sens. W moim teście Teufel AIRY OPEN TWS sprawdziłem, czy to najlepsze otwarte słuchawki TWS, które kupisz w cenie ok. 500 zł?
Spis treści
Teufel AIRY OPEN TWS to bezprzewodowe słuchawki, które nie lądują w uchu, lecz tuż przed nim, co ma zapewnić wygodę i pełną świadomość otoczenia. Brzmi jak rozwiązanie idealne dla biegaczy, rowerzystów czy osób, które nie lubią czuć się odcięte od świata. Ale czy w praktyce taka forma nie odbija się na jakości dźwięku?
Cena na poziomie 519 zł stawia je w segmencie droższych słuchawek otwartych, ale czy to faktycznie produkt dla każdego? Dodatkowo do wyboru mamy dwie wersje kolorystyczne: elegancki Moon Gray i klasyczny Night Black, co pozwala dopasować je do własnego stylu.
Czy Teufel AIRY OPEN TWS to hit, czy eksperyment, który nie każdemu przypadnie do gustu? Sprawdzam to w praktyce, testując ich wygodę, jakość dźwięku i codzienne użytkowanie. Jeśli zastanawiasz się, czy to model dla Ciebie, koniecznie czytaj dalej – będzie ciekawie.
Otwarta konstrukcja to kompromis między wygodą a izolacją dźwięku
Teufel AIRY OPEN TWS / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl
Słuchawki z otwartą konstrukcją to temat, który budzi coraz większe zainteresowanie. Z jednej strony mamy pełen komfort noszenia i większą świadomość otoczenia, z drugiej – kompromisy w kwestii izolacji i jakości dźwięku. Teufel AIRY OPEN TWS wpisują się w ten trend, oferując zupełnie inny sposób słuchania muzyki. Brak silikonowych wkładek oznacza, że uszy pozostają swobodne, a my słyszymy zarówno ulubione utwory, jak i odgłosy otoczenia. Brzmi jak ideał? Nie do końca. Bo chociaż ta technologia ma swoje zalety, to wciąż nie jest rozwiązaniem dla każdego.
Podczas testów szybko doceniłem konstrukcjęTeufel AIRY OPEN TWS. Można je nosić przez dłuższy czas bez uczucia zmęczenia, a to spory plus w porównaniu do klasycznych słuchawek dokanałowych. Właśnie dlatego są idealnym wyborem dla biegaczy, rowerzystów czy osób, które nie chcą odcinać się od świata. Świetnie sprawdzają się w sytuacjach, gdzie kluczowe jest zachowanie kontaktu z otoczeniem – w mieście, na siłowni czy podczas pracy. Problem pojawia się jednak tam, gdzie potrzebna jest pełna koncentracja na dźwięku. W hałaśliwych miejscach, jak metro czy komunikacja miejska, ich konstrukcja po prostu nie ma szans.
I tu pojawia się pytanie: czy otwarte słuchawki to przyszłość mobilnego audio, czy tylko chwilowa moda? W mojej opinii to rozwiązanie, które ma sens, ale dla konkretnej grupy użytkowników. Jeżeli zależy Ci na muzyce jako tle do codziennych aktywności i chcesz jednocześnie zachować pełną świadomość otoczenia, Teufel AIRY OPEN TWS i inne tego typu słuchawki mogą być strzałem w dziesiątkę. Ale jeśli liczysz na immersyjny dźwięk i maksymalne skupienie na brzmieniu, to lepiej poszukać czegoś innego. Ostatecznie wybór zależy od tego, jak i gdzie zamierzasz ich używać – ja już wiem, że nie sprawdzą się u każdego.
Ale jak wypadają konkretnie Teufel AIRY OPEN TWS? O tym przekonasz się w dalszej części tego materiału.
Teufel AIRY OPEN TWS – dopasowanie, które zaskakuje
Teufel AIRY OPEN TWS / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl
Teufel AIRY OPEN TWS to pierwsze słuchawki tej marki w kategorii open-ear i od razu widać, że producent postawił na solidne wykonanie oraz wygodę noszenia. Ich konstrukcja to coś zupełnie innego niż klasyczne dokanałówki czy nawet otwarte słuchawki konkurencji.
Brak silikonowych wkładek oznacza, że ucho pozostaje całkowicie wolne, a dźwięk emitowany jest bezpośrednio w kierunku kanału słuchowego. Można je nosić przez długi czas (aż się akumulator nie rozładuje) bez uczucia zmęczenia, co dla mnie – osoby, która często korzysta ze słuchawek – jest plusem. Minus jest jednak taki, że czuć je cały czas na uszach, choć absolutnie nie uciskają
Jednym z największych atutów tego modelu są elastyczne pałąki zauszne i ruchoma część główna. Producent zastosował tu rozwiązanie, które sprawia, że słuchawki doskonale trzymają się na miejscu i są odpowiednio dopasowane, niezależnie od aktywności.
W pierwszej chwili miałem wątpliwości, czy taki system rzeczywiście się sprawdzi – zwłaszcza podczas intensywniejszego ruchu, jak bieganie czy jazda na rowerze. Jednak po kilku dniach użytkowania mogę śmiało powiedzieć, że trzymają się bardzo dobrze i nie ma ryzyka przypadkowego zsunięcia. To ważne, bo w tego typu konstrukcjach stabilność często bywa problemem.
Co z trwałością? AIRY OPEN TWS mają certyfikat IPX4, co oznacza odporność na pot i lekkie zachlapania. To wystarczy na treningi czy codzienne użytkowanie, ale w deszczu lepiej na nie uważać. Szkoda, że producent nie pokusił się o wyższy standard wodoodporności. Z drugiej strony, konstrukcja słuchawek wydaje się naprawdę solidna – pałąki są elastyczne, a przetworniki można lekko regulować, by znaleźć idealną pozycję.
Dla kogo więc są Teufel AIRY OPEN TWS? Przede wszystkim dla osób aktywnych – biegaczy, rowerzystów, czy po prostu użytkowników, którzy cenią świadomość otoczenia. To też świetna opcja dla tych, którzy pracują w domu i nie chcą całkowicie odcinać się od dźwięków z zewnątrz. W końcu nie zawsze chodzi o totalne zanurzenie w muzyce – czasem lepiej po prostu mieć delikatne tło dźwiękowe bez uczucia izolacji.
Jednak nie wszystko jest idealne. Etui ładujące, choć solidnie wykonane, jest znacznie większe niż w standardowych słuchawkach TWS. Z jednej strony rozumiem tę decyzję – większa obudowa jest spowodowana konstrukcją słuchawek.
Z drugiej strony, noszenie tak dużego etui w kieszeni nie należy do najwygodniejszych rozwiązań. Jeśli ktoś jest przyzwyczajony do kompaktowych etui, może być lekko rozczarowany. Sam przyłapałem się na tym, że częściej wrzucałem je do plecaka niż do kieszeni kurtki.
Zawias etui jest stabilny, co oznacza, że etui łatwo się otwiera i zamyka, zapewniając wygodę użytkowania. Na tylnej części znajduje się port USB typu C. Na froncie znajdziemy znacznik LED, który sygnalizuje poziom naładowania, co pozwala łatwo sprawdzić, kiedy trzeba podłączyć urządzenie do ładowania.
Co ważne, w etui znajduje się także przycisk do parowania, dzięki któremu proces synchronizacji jest szybki i bezproblemowy, choć po otwarciu etui smartfon sam wykrywa słuchawki. Jedyną rzeczą, która może być minusem, jest brak wsparcia dla ładowania bezprzewodowego. W dobie, gdy coraz więcej urządzeń obsługuje takie rozwiązanie, to nieco rozczarowująca decyzja.
Sterowanie i czas pracy Teufel AIRY OPEN TWS – funkcjonalność z kompromisami
Teufel AIRY OPEN TWS / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl
Teufel zdecydował się na dość tradycyjne podejście do sterowania słuchawkami AIRY OPEN TWS. Dlatego mamy tu do czynienia z dotykowym panelem, który reaguje na pojedyncze, podwójne lub potrójne stuknięcie. Choć na papierze brzmi to dobrze, w praktyce, szczególnie podczas aktywności fizycznych, może być nieco frustrujące.
Uprawiając sport, łatwo jest przypadkowo wybrać niewłaściwą opcję. Wydaje się, że takie sterowanie sprawdzi się lepiej w codziennym użytkowaniu, kiedy nie jesteśmy w ruchu. Gdy na przykład idę i chcę zmienić utwór nie ma większego problemu, bo precyzyjne kliknięcia w słuchawkach stają się łatwiejsze. Czy rozwiązanie jest złe? Zdecydowanie nie, ale dla osób aktywnie trenujących, mogłoby to być nieco irytujące.
Brakuje możliwości sterowania głośnością bezpośrednio na słuchawkach, co zmusza do korzystania z poziomu smartfona. Jedno kliknięcie na obu słuchawkach wstrzymuje lub wznawia odtwarzanie, podwójne dotknięcie na prawej zmienia utwór na następny, a na lewej przeskakuje do poprzedniego. Potrójne dotknięcie aktywuje asystenta głosowego.
Brak aplikacji do dostosowywania ustawień czy equalizera to kolejny kompromis, którego nie mogę zignorować. Choć sama jakość dźwięku nie jest zła, wolałbym mieć większą kontrolę nad brzmieniem. Czy to istotna wada? Dla wielu użytkowników zapewne nie, ale ja osobiście preferuję pełną kontrolę nad parametrami dźwięku, zwłaszcza w słuchawkach, które nie oferują najwyższej jakości izolacji dźwięków zewnętrznych. Niemniej, Teufel zachowuje swoje standardy i dba o odpowiedni profil, co w tej cenie może wystarczyć.
Teufel AIRY OPEN TWS / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl
Czas pracy na baterii to temat, który w przypadku Teufel AIRY OPEN TWS wypada dość standardowo. Sześć godzin to czas, który pozwala na kilka intensywnych treningów, ale może być zbyt krótki, jeśli planujesz dłuższe wędrówki czy rowerowe wyprawy. Z pomocą przychodzi etui ładujące, które zapewnia dodatkowe 14 godzin pracy, co w zupełności wystarczy na większość codziennych aktywności. W mojej opinii, dla większości użytkowników, taki czas pracy będzie wystarczający, ale dla osób preferujących długie podróże, może to być już zbyt mało.
Warto także zauważyć, że choć etui ładujące jest dość duże, nie przekłada się to na czas pracy słuchawek, co może być trochę zaskakujące. W końcu standardowe słuchawki dokanałowe często oferują znacznie dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu.
Jeśli chodzi o codzienne użytkowanie, Teufel AIRY OPEN TWS będą świetnym wyborem dla osób, które szukają wygodnych słuchawek do sportu czy aktywności na świeżym powietrzu. Z ich pomocą bez problemu odsłuchasz ulubioną muzykę podczas spaceru czy biegania, a także zachowasz pełną świadomość otoczenia.
Jakość rozmów w Teufel AIRY OPEN TWS: Co warto wiedzieć?
Teufel AIRY OPEN TWS / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl
Rozmowy telefoniczne w słuchawkach Teufel AIRY OPEN TWS są, mówiąc wprost, całkiem zadowalające. Z czterema mikrofonami, które mają za zadanie przechwytywać nasz głos, dźwięk rozmowy jest wyraźny, chociaż wydaje się, że dobiega z nieco większej odległości niż w przypadku tradycyjnych słuchawek.
W pomieszczeniach, jak biuro czy mieszkanie, całość działa bez zarzutu – głos jest czysty, a nasz rozmówca dobrze nas słyszy. Niestety, jak to bywa w słuchawkach o otwartej konstrukcji, dźwięki z otoczenia mają tendencję do wkraczania w nasze rozmowy, co może być problematyczne w bardziej hałaśliwych miejscach.
Chociaż sama jakość dźwięku nie budzi zastrzeżeń, otwarta konstrukcja, która sprawdza się przy słuchaniu muzyki, w przypadku rozmów staje się wyzwaniem. Na przykład podczas spaceru w mieście możemy doświadczyć sytuacji, w której nasz rozmówca słyszy nie tylko nas, ale także odgłosy ulicy. Dźwięk może brzmieć trochę jak rozmowa przez telefon przy uchu, co nie jest wcale złym rozwiązaniem, o ile nie wymagasz absolutnej prywatności. W tej konfiguracji Teufel AIRY OPEN TWS sprawdzają się więc przy codziennych rozmowach, zwłaszcza w mniej wymagających warunkach.
Kiedy jednak przemieszczamy się szybciej – na rowerze czy podczas biegania – sytuacja się komplikuje. Wówczas mikrofony łapią więcej wiatru, a szumy stają się bardziej słyszalne. W takiej sytuacji brak aktywnej redukcji szumów znacząco wpływa na komfort rozmowy. Warto o tym pamiętać, jeśli planujesz korzystać z tych słuchawek podczas intensywniejszych aktywności. Oczywiście, jeśli zależy Ci na dobrej jakości rozmów w ruchu, ale bez przeszkód w postaci wiatru, inne modele z lepszą redukcją hałasu mogą być bardziej odpowiednie.
Wszystko to nie oznacza, że Teufel AIRY OPEN TWS są pozbawione zalet. Bluetooth 5.3 i obsługa Bluetooth Multipoint sprawiają, że możesz połączyć je z dwoma urządzeniami i wygodnie przełączać się między nimi, co jest dużym plusem, szczególnie w pracy lub w trakcie podróży.
Jakość dźwięku Teufel AIRY OPEN TWS: Zaskakująca równowaga i przestronność
Teufel AIRY OPEN TWS / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl
Słuchawki Teufel AIRY OPEN TWS to ciekawy przypadek, gdy otwarta konstrukcja nie oznacza rezygnacji z jakości dźwięku. Przed ich testowaniem miałem pewne obawy – zwłaszcza o to, czy basy będą wystarczająco słyszalne przy takim ustawieniu głośników, które nie siedzą bezpośrednio w uchu.
Okazuje się, że moje obawy były bezpodstawne. Teufel zadbał o odpowiednie zbalansowanie dźwięku, który zachowuje dynamikę i, nawet przy otwartej konstrukcji. Niskie tony nie znikają całkowicie, jak to bywa w innych słuchawkach tego typu – są obecne, choć nie tak głębokie i intensywne, jak w tradycyjnych słuchawkach dousznych.
Jakość dźwięku w tych słuchawkach jest zaskakująco przestrzenna. Przy szerokim paśmie częstotliwości i dobrze zestrojonym profilu dźwiękowym, AIRY OPEN TWS oferują dźwięk, który jest wyraźny, dynamiczny i dobrze zrównoważony. Teufel udało się znaleźć złoty środek pomiędzy dźwiękiem pełnym a przestrzennym, co jest wyzwaniem w przypadku słuchawek otwartych. Dźwięk nie jest przytłoczony przez szumy z otoczenia, ale wciąż daje poczucie, że jest pełny i angażujący.
Szum wiatru niekorzystnie wpływa na odsłuch, choć muszę przyznać, że robi to nieznacznie i tym samym nie psuje wrażeń audio. Teufel zapewnia, że szumy z otoczenia nie wpływają na jakość słuchanej muzyki – trzeba jedynie nieco pogłośnić, aby dźwięk był pełny, ale wtedy tracimy na jakości, a dźwięk robi się bardziej spłaszczony.
Słuchawki oferują niezły kompromis między jakością audio a bezpieczeństwem użytkownika. Dzięki otwartej konstrukcji, zyskujemy pełną świadomość tego, co dzieje się dookoła, co sprawia, że są to odpowiednie słuchawki dla osób, które biegają po ulicach miast czy poruszają się rowerem. Jednak, jak to bywa w takich rozwiązaniach, jeśli zależy nam na doskonałej jakości dźwięku, szczególnie w cichym otoczeniu, to dźwięk wciąż będzie mniej izolujący niż w słuchawkach zamkniętych.
Czy warto kupić Teufel Airy Open TWS
Teufel AIRY OPEN TWS / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl
Teufel AIRY OPEN TWS to model, który wyłamuje się z klasycznych schematów. Nie są to zwykłe słuchawki douszne ani nauszne – to konstrukcja otwarta, która łączy świadomość otoczenia z dobrą jakością dźwięku. Brzmi jak idealne rozwiązanie? Niekoniecznie dla każdego.
To model stworzony dla osób aktywnych, które chcą słuchać muzyki podczas biegania, jazdy na rowerze czy spacerów, a jednocześnie nie tracić kontaktu ze światem. Brak izolacji może być zarówno zaletą, jak i wadą – wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od słuchawek.
Jakość dźwięku w AIRY OPEN TWS pozytywnie mnie zaskoczyła. Otwarta konstrukcja często oznacza słabszy bas i mniej dynamiczne brzmienie, ale Teufel poradził sobie z tym naprawdę dobrze. Wokale są wyraźne, średnie tony przyjemne, a niskie – choć nie tak głębokie jak w słuchawkach zamkniętych – są dobrze wyczuwalne. Nie jest to sprzęt dla audiofilów, ale dla kogoś, kto ceni wygodę i swobodę, to naprawdę ciekawa opcja. Słuchawki są też wygodne – mogłem nosić je przez dłuższy czas bez uczucia zmęczenia. Jednak brak aplikacji do personalizacji dźwięku to coś, co może niektórych zniechęcić.
Nie jest to też najlepszy wybór, jeśli często słuchasz muzyki w głośnym otoczeniu. Brak izolacji sprawia, że dźwięki ulicy, rozmowy czy hałas w transporcie publicznym mogą skutecznie zagłuszać muzykę. Do tego dochodzi kwestia szumu wiatru – podczas jazdy na rowerze czy biegania wietrzne warunki mogą wpływać na komfort słuchania. W takich sytuacjach klasyczne słuchawki z ANC sprawdzą się lepiej. Co więcej, etui ładujące jest spore i dość ciężkie, co może być drobnym minusem dla osób, które cenią kompaktowe rozwiązania.
Mimo tych kompromisów Teufel AIRY OPEN TWS mają w sobie coś, co przyciąga. To sprzęt dla tych, którzy nie chcą rezygnować z muzyki, ale jednocześnie cenią bezpieczeństwo i kontakt z otoczeniem. Jeśli szukasz wygodnych słuchawek do codziennego użytkowania na świeżym powietrzu, mogą być dla Ciebie strzałem w dziesiątkę. Jeśli jednak priorytetem jest dla Ciebie pełna izolacja i głęboki bas, warto rozważyć inne opcje.
|
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Pozostali, Słuchawki, Testy Tagi: sportowe słuchawki Produkty: Teufel AIRY OPEN TWS |
