Ja już wiem, że to będą moje nowe słuchawki TWS. Mają coś, czego nie oferuje żaden inny producent

CMF Buds 2 Plus potwierdzają obecność najważniejszego elementu w przedpremierowym przecieku. Pokrętło, ANC i niska cena to ich najmocniejsze strony.

Słuchawki Nothing to moje ulubione TWSy, ale paradoksalnie sam korzystam z ich tańszego wariantu. Teraz następca moich prywatnych słuchawek objawił się światu w przecieku. Dla mnie CMF Buds 2 Plus mają wszystko, czego można sobie życzyć od tak taniego modelu.

CMF Buds 2 Plus potwierdzają obecność najważniejszego elementu

Być może jeszcze nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale najważniejszą cechą słuchawek TWS jest pokrętło do regulacji głośności na etui. Jeżeli do tej pory nie używałeś tego typu słuchawek, to nie masz pojęcia, że później nie da się bez tego żyć.

CMF Buds 2 Plus / fot. FCC via 91mobiles

Już niedługo do Polski trafi dobry telefon, który omijał nas przed długie miesiące.

Miło patrzeć, że ten element został ciepło przyjęty przez użytkowników i kolejna generacja słuchawek Nothing nie zamierza z niego rezygnować. CMF Buds 2 Plus potwierdzają to na szkicach z procesu certyfikacji FCC.

Cały design nowego modelu to niemal kropka w kropkę TWSów, których sam używam od momentu premiery. Obiecałem sobie, że nie wymienię ich do momentu, w którym się nie zepsują – lub nie pojawi się nowy model o lepszej specyfikacji.

Bateria będzie taka sama, liczę też na dobre ANC

Trudno powiedzieć, czy pod względem jakości dźwięku CMF Buds 2 Plus będą jakość szczególnie lepsze od pierwszej generacji. Stawiam, że będą to bardzo podobne przetworniki. Jeśli sam miałbym coś dodać, to pewnie nieco wyższej klasy mikrofony do rozmów.

CMF Buds 2 Plus / fot. FCC via 91mobiles

Nie mamy też co liczyć na lepszy czas pracy na baterii. Ogniwo ma pojemność 460 mAh, czyli dokładnie tyle samo, co w poprzednim modelu. Liczę na podobnie dobry czas pracy, z którego na co dzień jestem w 100% zadowolony.

CMF Buds 2 Pro były jednymi z tańszych słuchawek z TWS z dobrym ANC i tu spodziewam się podobnych możliwości. Co z ceną? Moim zdaniem w Polsce na premierę mogą kosztować 249 złotych. I dla mnie jest to więcej niż uczciwa kwota.

Na koniec pozostaje nam pytanie – to kiedy premiera? Trudno powiedzieć, ale moim zdaniem nie dojdzie do niej podczas debiutu Nothing Phone 3a. Stawiałbym raczej na pojawienie się nieco później wraz z CMF Phone 2. To oznaczałoby pewnie okolice czerwca. Póki co o specyfikacji tych świetnych smartfonów przeczytasz poniżej.

Z każdym kolejnym przeciekiem o specyfikacji Nothing Phone 3a Pro mój opad szczęki ma coraz większy prześwit

Źródło: 91mobiles, opracowanie własne