Samsung Galaxy S26 Ultra bez aparatu pod ekranem, ale za to nadal z S Pen czy tymi samymi pojemnościami to nowy przeciek o flagowcu Samsunga. Mam jeszcze gorsze wiadomości, ale są też pozytywy.
Samsung Galaxy S26 Ultra ujawnił wiele nowych informacji na temat swojej specyfikacji. Dzięki prototypom wiemy już, czego mniej więcej możemy się spodziewać.
Na początek obalmy kilka mitów z innych przecieków.
Samsung Galaxy S26 Ultra bez aparatu pod ekranem
PandaFlashPro to leakster mający wiele dobrych dojść do nowego flagowca Samsunga. Jego zdaniem ostatecznie nie ma szans na aparat pod ekranem. Szkoda, bo sam chętnie zamieniłbym jakość wideorozmów na nieskazitelny wyświetlacz.
Samsung Galaxy Z Flip7 z taką baterią ma szansę dostać się pod strzechy.
Zdaniem źródła nie ma szans na takie rozwiązanie i Samsung nawet go nie testuje. Wszystkie prototypy mają dziurki w wyświetlaczu. Zła wiadomość jest taka, że rozmiar wycięcia jest taki sam co w tym roku. Z drugiej strony – to jedno z mniejszych wycięć w i tak wielkiej przestrzeni roboczej.
Warianty pojemnościowe i S Pen
Jeżeli liczyłeś na więcej pamięci, to również muszę Cię rozczarować. Przechodząc do wariantów Samsunga Galaxy S26 Ultra, będziemy mieli 256 GB, 512 GB i 1 TB. Leakster nie podaje niestety bardziej interesującej mnie informacji o RAMie. Nie wiemy jeszcze, czy Samsung nareszcie da nam co najmniej 16 GB RAM.
Ponadto wygląda, że Samsung nie zamierza rezygnować ze stylusa, przynajmniej jeszcze nie w tej generacji. S Pen nie dostanie za to wsparcia dla Bluetooth. Nadal będzie dokładnie tak samo okrojony.
PandaFlashPro uważa również, że Galaxy S26 Ultra nie będzie wspierać 65W ładowania. Ponieważ jednak wskazuje chociaż na większą baterię, może będzie się dało jakoś to przełknąć.
Na koniec zachęcam do zapoznania się również z naszym tekstem o Samsungu Galaxy S26 Ultra z perspektywy procesora. Z jednej strony to Exynos, ale z drugiej SoC, którego jeszcze nie widzieliśmy.
Uwierz w siebie tak, jak Samsung wierzy w takiego Galaxy S26. Wtedy nic Ci nie straszne
Źródło: PandaFlashPro, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.