Lekki jak piórko, smukły jak brzytwa, drogi jak cholera. Najciekawszy Samsung ostatecznie odkrywa karty przed premierą

Samsung Galaxy S25 Edge ostatecznie odkrył karty przed premierą. Znamy jego wymiary, wagę oraz cenę. Czy kupisz eksperyment za taką kasę?

Premiera Samsunga Galaxy S25 Edge ma odbyć się jeszcze w kwietniu 2025 roku. Najbardziej oczekiwany telefon koreańskiego producenta zdradził ostatnie detale. Cena, wymiary oraz waga czynią z niego unikalny smartfon.

Samsung Galaxy S25 Edge ma kosztować tyle, co S25+

IceUniverse twierdzi, że Samsung Galaxy S25 Edge ma kosztować podobną kasę do Samsunga Galaxy S25+. Ponieważ w Polsce ten ostatni kosztuje 4999 złotych, granica 5 tysięcy na pewno zostanie złamana. Nic w tym dziwnego. Poprzednie przecieki również wskazywały na kwotę pomiędzy S25+ i S25 Ultra.

Wymiary, waga i cena Samsunga Galaxy S25 Edge / fot. Ice Universe

Najfajniejsza nowość z flagowych Samsungów trafia do „zabójcy flagowców”.

Czy to dużo? Owszem, dużo. Na początek trzeba bowiem pamiętać, że choć będzie piękny, to jego wymiary oraz waga dość mocno ograniczają go od strony specyfikacji. Mówiąc dosadniej – będzie krótko działać na baterii i mocno się grzać. To na pewno nie jest telefon do intensywnego korzystania, on ma po prostu świetnie wyglądać i robić ładne zdjęcia.

Wymiary i waga odzierają go z tajemnic

To samo źródło podaje, że Samsung Galaxy S25 Edge mierzy 5.84 mm. Wydaje się, że to niewyobrażalnie cienki sprzęt. Tu jednak wchodzi Oppo Find N5, który po rozłożeniu ma raptem 4.2 mm. Nie zmienia to faktu, że Samsung na żywo robi kapitalne wrażenie.

Samsung Galaxy S25 Edge / fot. GSMArena

Poza tym jest kwestia wagi. Samsung Galaxy S25 Edge waży tylko 162 gramy. To dokładnie tyle samo, co znacznie lżejszy Samsung Galaxy S25. Na koniec warto jednak pamiętać, że Edge ma 6.65″ ekran. Wewnątrz kryje się też nieco bardziej pojemna bateria.

Podsumowując – Samsung Galaxy S25 Edge to nie będzie telefon dla każdego. Co więcej, jego zakup będzie prawdziwą loterią, bo na rynek ma trafić tylko kilkadziesiąt tysięcy sztuk. Sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chciałbyś uczestniczyć w tym kosztownym eksperymencie,

Źródło: IceUniverse, opracowanie własne