Trudno mi uwierzyć, że flagowy smartwatch vivo z baterią na 22 dni, GPS i NFC kosztuje tylko 400 złotych, ale to prawda

Premiera vivo Watch 5 już za nami. Smartwatch oferuje kapitalny czas pracy na baterii i piękny design za równowartość 400 złotych. Czekam na polską premierę.

Jeżeli ktoś twierdzi, że nie ma dobrych smartwatchy z Androidem, to najwyraźniej przez ostatnie 2 lata w ogóle nie zwracał uwagi na ten rynek.

vivo Watch 5 pokazuje, że za niewielką kasę można zrobić flagowy smartwatch z genialną baterią.

vivo Watch 5 kosztuje tylko 408 złotych na premierę

Na początek cena, bo kiedy pierwszy raz ją zobaczyłem, to pomyślałem, że chyba niedowidzę. Poprawiłem okulary, ale te 799 juanów nie znikało z pola widzenia. To 408 złotych przy obecnym kursie, a przy ewentualnej premierze w Polsce kwota urośnie góra do 800 złotych. Klasa.

vivo Watch 5 / fot. producenta

To taki POCO X7 Pro, ale z baterią 7620 mAh. Do tego ma OIS w aparacie i 144 Hz ekran

Ponadto do sprzedaży trafił jeszcze wariant ze skórzanym paskiem. Ponieważ nie brakuje użytkowników, którzy nie zamierzają używać zegarka do uprawiania sportu, dobrze jest mieć wybór. Poza tym cena na poziomie 999 juanów (511 złotych) po prostu ma sens.

W specyfikacji gwiazdą jest bateria na 22 dni

Producent zaimponował mi tym, że dzięki niskiemu zużyciu energii przez Bluetooth i nie tylko vivo Watch 5 jest w stanie wytrzymać nawet 22 dni pracy bez ładowania. Flagowy smartwatch z baterią na 3 tygodnie do tej pory udał się tylko Huawei.

Ponadto nie zabrakło ważnych dla każdego użytkownika standardów łączności. Mam tu na myśli GPS i NFC. Dzięki temu bezproblemowo możesz nie zabierać smartfona na bieganie czy rower, a do tego zapłacisz nim w sklepach. Stawiam jednak, że ta ostatnia funkcja nie będzie działać poza Chinami.

Front koperty wypełnia 60 Hz ekran AMOLED o średnicy 1.43 cala. Ponadto zegarek jest bardzo lekki – waży 32 gramy mimo obudowy wykonanej ze stali nierdzewnej lub aluminium (w zależności od wariantu).

Na zakończenie polecam zapoznanie się z główną gwiazdą tej premiery. vivo X200 Ultra to prawdopodobnie najlepiej wyposażony smartfon na rynku.

Tak wygląda smartfon do zdjęć, który kończy hegemonię Apple i Samsunga. Oto oficjalna premiera i cena fotograficznej bestii

Źródło: producenta, via Gizmochina, opracowanie własne