Jeżeli macie trochę wolnego czasu i chcecie zgarnąć 1000 euro, to chyba powinniście się zaznajomić z ogłoszeniem pewnej fińskiej firmy. Jakiś czas temu wysłała ona w dość niecodzienną podróż balon uzbrojony w smartfon Nokia Lumia 920. Słuchawka zamknięta w specjalnym pojemniku spędziła pół godziny na wysokości 30 km, ale potem słuch o niej zaginął…
Firma Verkkokauppa przeprowadziła ten niecodzienny test z użyciem kilku smartfonów, ale do eksperymentatorów nie powróciła tylko wspomniana Nokia. I tu pojawia się wspomniana nagroda – tysiąc euro dla osoby, która znajdzie słuchawkę. Aby sprawa nie wyglądała beznadziejnie podano nawet ostatnie współrzędne urządzenia (szerokość geograficzna: 61.324573, długość geograficzna: 27.734175). Po sprawdzeniu tych danych, okazuje się, że należy szukać w Finlandii. Wiele wskazuje na to, że smartfon trafił do wody, co dodatkowo utrudnia poszukiwania. Nie ma się jednak co zrażać – dla chcącego, nic trudnego. Jeśli odniesiecie sukces, to skontaktujcie się z numerem umieszczonym na pojemniku lub piszcie na adres kisa@verkkokauppa.com.
Cała sprawa stała się kolejną okazją do pożartowania z Apple, a konkretnie z ich map dla iOS6. W wielu miejscach w Sieci odradza się ich stosowanie przy poszukiwaniach smartfonu. Choć niektórzy idą krok dalej i radzą, by nie korzystać z nich także w innych sytuacjach…
Źródło: wpcentral.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.