Nie chodzi tylko o smartfony – w statystykach wzięto pod uwagę telefony komórkowe w ogóle. Te inteligentne, mniej inteligentne, z klapką. Bez klapki. Wszystkie.
Firma analityczna iHS iSuppli Mobile opublikowała raport, według którego Samsung dysponuje teraz 29 procentami rynku, podczas gdy do Nokii należą 24 procenty. Tym samym Koreańczycy zyskali równo pięć procent w stosunku do zeszłego roku, a fińska korporacja straciła sześć procent.
Samsung jest też najpopularniejszym globalnie producentem smartfonów.
Trzecie miejsce? Apple. Ma do końca grudnia rozesłać taką ilość iPhone’ów, która zapewni Cupertino 10 procent światowego rynku. Ciekawostką jest ZTE na miejscu czwartym (sześć procent) i LG na piątym (cztery procent).
Nokia dzierżyła berło najpopularniejszego producenta od 1998 roku – przez równo 14 lat. Spadek sprzedaży może tłumaczyć fakt przesiadki z wysłużonego Symbiana na platformę Microsoftu i problemy finansowe fińskiego giganta.
Mashable podaje dodatkowo, że ogólna sprzedaż smartfonów w porównaniu do roku 2011 wzrośnie o ponad 35 procent. Klasyczne telefony komórkowe będą sprzedawać się tylko o jeden procent lepiej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.