Zapewne wielu z Was pamięta tekst Pawła, w którym powoływał się na wywiad ze Stephenem Elopem. Szef Nokii miał w nim powiedzieć, że Nokia nie wyklucza stworzenia smartfonu z platformą Android. Tekst wywołał u nas sporą dyskusję, ale to chyba dopiero początek zainteresowania tą sprawą. Całkiem prawdopodobne, iż będzie jeszcze z tego niezła afera, gdyż ktoś tu ewidentnie mija się z prawdą…
Pan Elop miał powiedzieć dziennikarzom El Pais, że smartfon Nokii z Androidem na pokładzie nie jest nierealnym pomysłem i różne rzeczy mogą się wydarzyć w przyszłości. Te słowa niczym burza przetoczyły się przez media i wiele osób zaczęło już mówić o Lumiach z zielonym robotem. Stosunkowo szybko jednak pojawiło się sprostowanie Nokii – przedstawiciele fińskiej firmy stwierdzili, że nie ma mowy o żadnych smartfonach z Androidem i doszło do jakiegoś nieporozumienia. Wskazywano na błąd w tłumaczeniu albo złą interpretację słów. Mówiąc krótko: sprawę chciano szybko odkręcić. To może jednak nie być takie proste.
Hiszpańskie media wydały oświadczenie, które ma być… sprostowaniem do sprostowania. Przekonują, iż dziennikarze dobrze zrozumieli CEO europejskiej korporacji, a ten mówił o otwarciu Nokii na inne platformy. Hiszpanie twierdzą, że firma chce teraz namieszać w całej sprawie. Jeżeli faktycznie tak jest, to możemy się zastanawiać, co wpłynęło na zmianę stanowiska producenta urządzeń mobilnych, ale dość szybko dojdzie się wówczas do wniosku, iż wynikało to zapewne z reakcji Microsoftu.
Jestem ciekaw, jak sprawa potoczy się dalej i czyja wersja stanie się oficjalna? Jeżeli Elop mówił o Androidzie, a Hiszpanie mają na to dowód, to dziwię się Finom, że chcą w tak dziwny sposób ratować skórę.
Źródło: Gizmodo, economia.elpais.com, Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.