Rozdzielczość Full HD (1920×1080) na prawie sześciu calach i pierwsza w historii implementacja czterordzeniowego chipu Qualcomm Snapdragon 800 o taktowaniu 1,5 GHz – oto, co znajdziesz w drugiej „odmianie” chińskiego ZTE Grand Memo. Koncern z nową słuchawką wprowadza jako pierwszy jeszcze jedną cechę – dźwięk Dolby Digital+.
A w praktyce?
Budowa i jakość wykonania
Dominuje, stety niestety, plastik. Najbardziej uwydatnia się to na tylnej ściance urządzenia, która bardziej niż wszystko inne przypomina uczucie znane z pierwszej generacji koreańskich Galaxy S. Użycie tego materiału ma jednak niepodważalną zaletę – masa Grand Memo należy do piórkowych.
Jeśli pogubiłeś się i nie wiesz, o czym piszę – pędzę uświadomić. ZTE wprowadziło dwa rodzaje Grand Memo, jeden z ekranem o rozdzielczości 720p, drugi z 1080p. Ten pierwszy charakteryzuje się też procesorem Snapdragon S4 Pro APQ8064w miejsce debiutującego (w tym drugim Grand Memo) Snapdragona 800. W kwestii nazewnictwa, jak do tej pory, ZTE nie podjęło decyzji o rozgraniczeniu telefonów. I nie jest to dobra decyzja.
Świetne wrażenie robi nieprzekraczająca dziewięciu milimetrów grubość słuchawki. Jednolita bryła dobrze leży w ręce, o ile nie przeszkadzać Ci będzie wspomniane już uczucie „taniości” wywołane zwykłą, plastikową obudową. Właściciele małych i średnio-małych (ściślej: mniejszych niż średnich) dłoni mogą zapomnieć o efektywnym użytkowaniu jedną ręką. Naprawdę. Nawet nie próbuj.
Funkcjonalność
ZTE Grand Memo bazuje na Androidzie w wersji 4.1.2 i autorskiej nakładce Chińczyków – MyFavorite UX. Od razu zaznaczę, że nie jest to „mój ulubiony interfejs”, ale nie należy też do najbardziej znienawidzonych. Widać wyraźnie zamiary producenta, czyli demonstrację możliwości procesora. Większość ekranowych gadżetów i widgetów jest do szpiku kości napakowana animacjami, efektami trójwymiarowymi i innymi tego typu bajerami. Co kto lubi – osobiście preferuję prostotę, a tego w proponowanym interfejsie próżno szukać.
Faktem jest, iż od strony wydajność Grand Memo to istny cud. Elementów nie przesuwasz; po dotknięciu wydaje się, że wręcz przelatują po wyświetlaczu bez najmniejszego zająknięcia. Przekątna 5,7 cala robi swoje. Nie mieliśmy niestety okazji sprawdzić wydajności przeglądarki internetowej, ale konsumpcja przykładowych treści multimedialnych należy do bardzo przyjemnych doświadczeń. Oglądanie filmów czy zdjęć (o rozdzielczości przynajmniej dwóch megapikseli) to jedna z mocniejszych cech nowego ZTE.
Sztuczne oświetlenie hali i brak możliwości podglądu na monitorze komputera skutecznie zablokowały wyrobienie jakiejkolwiek opinii o jakości fotografii generowanych przez 13-megapikselową matrycę aparatu. Ale cóż – spodziewam się standardu zbliżonego do rozwiązań konkurencyjnych.
Podsumowanie
ZTE Grand Memo pojawi się na razie wyłącznie w Chinach i na Starym Kontynencie, ale nieznane są jeszcze dokładne terminy. Na pewno będzie to jeden z tych produktów, którym przyglądniemy się bliżej – ktoś w końcu musi zweryfikować, czy ZTE sprosta wymaganiom bardziej zaawansowanych użytkowników.
Mobile World Congress 2013 odbywają się w Barcelonie w dniach 25-28 II 2013. Jesteśmy tam! Będziemy dla Was relacjonować z Barcelony osobiście. Dzięki naszym blogom grupy techManiaK.pl będziesz na bieżąco - śledź: MWC 2013.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.