Sprawa dotyczyła trzech patentów Samsunga związanych z transferem danych za pośrednictwem sieci 3G. Południowokoreański gigant oskarżał Apple o wykorzystanie ich własności intelektualnej we własnych produktach, bez uiszczenia stosownych opłat licencyjnych.
To kolejna sytuacja, z której Samsung wychodzi jako przegrany. Trudno stwierdzić, po czyjej stronie leży racja, jednak decyzje sędziów z całego świata zdają się wyłaniać właściwą ich zdaniem firmę w zalewie licznych pozwów.
Przedstawiciele Samsunga nie kryli niezadowolenia. Apple wstrzymało się od komentarza, jak zresztą w większości przypadków, odkąd w 2011 roku rozpoczęła się „wojna patentowa”.
Od dziesięcioleci inwestujemy w innowacje technologiczne w segmencie mobilnym – i wszystko to widać w naszych produktach
Procesy między firmami trwają w dalszym ciągu we Francji, w Niemczech, Zjednoczonym Królestwie, Holandii, Włoszech, Korei Południowej i Japonii.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.