GEAK Watch to nazwa zdecydowanie zbyt prosta jak na taki produkt. Ochrzczony mianem pierwszego, prawdziwego smartwatcha, sprzęt oferuje moduł Wi-Fi 802.11b/g/n, preinstalowanego Androida 4.1 z możliwością instalacji aplikacji czy korzystania z wbudowanego programu do zapisywania notatek głosowych przekładanych na tekst. Jest tu również Bluetooth 4.0 i NFC, obydwa służące do parowania urządzeń, a także GPS i radio FM. Zegarek oferuje bowiem złącze mini-jack, więc bez żadnego problemu możesz podłączyć tu słuchawki. Albo nawet głośnik, jeśli najdzie Cię na to ochota.
Jeśli chodzi o natywne funkcje GEAK Watcha, mamy tu monitorowania snu, opcję mierzenia pulsu i ciśnienia, aktualnej temperatury ciała, nastroju (choć to nie zostało do końca wyklarowane). Jest tu ponadto pedometr, dostarczający informacji o ilości kroków wykonanych w ciągu danego dnia. Dane wyświetlane są na 1,55-calowym monitorku dotykowym o rozdzielczości 240×240 pikseli.
Nad sprawnością działania całego smartwatcha czuwa procesor Ingenic JZ4774 z zegarem 1 GHz i 512 megabajtów RAM-u. Użytkownik ma do dyspozycji cztery gigabajty pamięci wewnętrznej.
Niestety, nie wiemy ile wytrzyma litowo-jonowe ogniwo o pojemności 500 miliamperogodzin. Wiemy natomiast, że będzie chronione przed ewentualną kąpielą; GEAK Watch spełnia normy standardu IPX3.
Chiński wynalazek ma kosztować 1999 juanów, czyli około 1050 złotych bez kosztów przesyłki. Szczegóły tutaj.
Źródło: GEAK
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.