Nokia przygotowała właśnie reklamę trochę inną niż te, które robił w przeszłości Samsung. Oczywiście w dalszym ciągu chodzi o podgryzanie Apple, jednak tym razem Finowie nie celują w samych użytkowników iPhone’ów… A w zintegrowany aparat smartfona. Dokładniej: w jego lampę.
Zombie nie pojawiają się w filmie dlatego, że – jak przedstawia to często Samsung – klientela Apple ma być przedstawiona jako bezmyślna masa, ale dlatego, że lampa błyskowa w aparacie jest powodem beznadziejnej prezencji na komórkowych fotografiach. Blada skóra, efekt czerwonych oczu i spłaszczenie planu to tylko niektóre z wad podkreślanych przez fińską firmę.
Na samym końcu przedstawiana jest „niespodzianka” w postaci „doskonałych” możliwości nowej Nokii 925, zdolnej do rejestrowania kadrów bez lampy nawet przy słabym świetle.
Spot zbiera w sieci skrajne komentarze, ale to akurat dobrze – przynajmniej będzie o nim głośno. A jakie jest Wasze zdanie?
Źródło: Nokia
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.