Świat obiegła dziś plotka związana z Dellem i żywym zainteresowaniem firmy w zakresie kategorii wearables, czyli komputerków, które możemy „nosić” jak zwykłe akcesorium modowe. Zaczęło się od wywiadu przeprowadzonego przez redakcję brytyjskiego Guardiana, z którego fragment cytuję niżej:
Podejrzewamy, że na przestrzeni najbliższych pięciu lat rodzaje i forma urządzeń elektronicznych będzie ulegać dalszym zmianom (…) Nowy rodzaj sprzętów, takich jak Google Glass, jest tematem gorących dyskusji. Największym wyzwaniem jest zapewnienie odpowiedniej ceny i stworzenie optymalnego doświadczenia (…) Zegarek naręczny – oto fajny, interesujący koncept.
Sam Burd, wiceprezes ds. komputerów osobistych, sugerował ponadto, że komputery stacjonarne stracą znacznie, podczas gdy ultrabooki, tablety, smartfony i inne będą w dalszym ciągu zyskiwać na popularności.
Dell od dłuższego czasu nie jest utożsamiany z innowacjami, choć ma w portfolio świetne produkty, zwłaszcza w kategorii laptopów wszelkiego rodzaju. Owszem, pojawił się jakiś czasu temu pięciocalowy tablet Streak (dostępny też w wersji siedmiocalowej), ale szczególnego sukcesu nie odniósł. Nie można też powiedzieć, że oparty na Windows Phone smartfon Venue Pro był urządzeniem rozchwytywanym. Tablety XPS 10 i Latitude 10 sprzedały się z kolei w setkach tysięcy, co dla globalnej korporacji jest słabym wynikiem.
Kolejny krok to właśnie wearables, na które wciąż nie znalazłem dobrego odpowiednika w języku polskim („komputer ubieralny” raczej się nie przyjmie). Inżynierowie Della na pewno nie zaskoczą nas własnym smartwatchem w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ale może w roku 2014 coś się zmieni? Burd podkreślał w wywiadzie, że „wszystkie jeszcze Dell nie pokazał i spogląda na różne aspekty sprawy” – konkretów brakuje, jednak pewna nadzieja istnieje. Amerykańska firma nie jest oczywiście jedyną, która planuje wejście na nowy rynek. Już w tej chwili z większych podmiotów aktywnie działa Sony (nowy SmartWatch wygląda nie tylko ładnie, ale będzie też dostępny w dość znośnej cenie). Acer też planuje pokazać swoje pomysły w przyszłym roku.
Dell niedługo prawdopodobnie zakończy karierę na giełdzie. Nawet Michael Dell zauważa, że to dobry czas na eksperymenty – brak obligacji wobec akcjonariuszy powinien sprzyjać innowacjom.
W tej chwili natomiast najpopularniejszym smartwachem jest Pebble, produkt, który powstał dzięki intensywnemu wsparciu społeczności Kickstartera.
Źródło: SlashGear
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.