Wczoraj ukazała się czwarta beta oprogramowania iOS 7, wprowadzająca przede wszystkim wiele zmian kosmetycznych. Po głębszej analizie tego softu okazało się, że kosmetyczne usprawnienia to nie wszystko, co Apple przygotował. Natknięto się bowiem na swoiste potwierdzenie plotki jakoby kolejny iPhone miał być wyposażony w czytnik linii papilarnych.
Hamza Sood, jeden z deweloperów testujących najnowszą betę iOS-a 7, odkrył w kodzie oprogramowania magiczny folder o nazwie „BiometricKitUI”, co raczej nie pozostawia złudzeń, że Apple przygotowuje się do wdrożenia obsługi wspomnianego czytnika.
Sood odkrył również, że linie papilarne będą odczytywane w przycisku home, czyli nie z tyłu urządzenia oraz nie na ekranie. Podczas pierwszego uruchomienia telefonu urządzenie będzie wyświetlało instrukcję dotyczącą czytnika wyświetlając „człowieka trzymającego iPhone’a lewą ręką z kciukiem na przycisku home”. Istnieje też zapis, że czytnik będzie zmieniał kolory podczas jego konfigurowania.
Owy czytnik raczej nie pojawi się w iPhonie 5C. Biorąc pod uwagę, że czekamy na iPhone’a 5S, a tego typu reedycje u Apple’a skupiają się przede wszystkim na zwiększaniu mocy podzespołów plus jakaś nowość (iPhone 4S – Siri, iPhone 3G – odbiornik 3G), to jest niemal pewne, że to następca piątki otrzyma czytnik linii papilarnych, ewentualnie nowe iPady.
Jestem tylko ciekaw w jaki sposób Apple wmówi użytkownikom, że taki element jest im potrzebny.
źródło: phonearena
Ceny Apple iPhone 5s
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.