Pamiętacie, jak pisaliśmy o skandalu związanym z wodoodpornością Samsunga Galaxy S 4? Telefon, który dzięki IP67 ma zachować szczelność od cieczy, w której się znajdzie, w razie rozszczelnienia nie zostanie naprawiony w ramach gwarancji. Chyba ktoś poszedł po rozum do głowy i postanowił zmienić podeście serwisów w tej kwestii – nie do końca jest jednak tak, jakbyśmy tego chcieli.
Koreański producent musi być mało przekonany co do pełnej szczelności swojego telefonu. Faktycznie zdarzały się już wypadki, że testerzy, którzy otrzymali telefon po zanurzeniu go w wodzie nie mogli go już ponownie włączyć. Widocznie urządzenie nie jest na tyle dopracowane, żeby wytrzymać wielokrotne zanurzenia. Sieć komórkowa AT&T jednak wyszła na przeciw oczekiwaniom użytkowników. Zapewnia ona pojedynczą naprawę w serwisie w przypadku zamoczenia telefonu.
Samsung Galaxy S 4 Active to urządzenie, które przeznaczone jest do pracy w trudnych warunkach. Oczywistym jest więc, że może się zdarzyć upadek do kałuży czy pojemnika z cieczą. Telefon stworzony do tego miałby nie przetrzymać takiego testu? Nawet jeśli, to producent powinien zapewnić naprawę w ramach gwarancji. Przecież jest to normalna czynność jaką możemy wykonać podczas użytkowania tego telefonu. Czy jeśli w każdy innym smartfonie wybuchnie oryginalna bateria to nie otrzymujemy nowego egzemplarza? Dobrze, że ktoś za oceanem pomyślał o tym i miejmy nadzieję, że kolejni operatorzy pójdą w ślad za AT&T.
źródło: androidandme.com
Ceny Samsung Galaxy S4 Active I9295
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.