Phablety nabierają coraz większych rozmiarów. Jeszcze dwa lata temu Samsung Galaxy Note II wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 5.5″ był dla niektórych czymś kuriozalnym, a zaprezentowany w zeszłym roku Sony Xperia Z Ultra wprowadził w niezłe zakłopotanie swoimi sporymi rozmiarami. Po drodze debiutowały jeszcze inne interesujące nowości i z biegiem czasu przyzwyczailiśmy się do ich dużych gabarytów, które przekładają się na funkcjonalność – jednak sugerowane ceny detaliczne phabletów sprawiają, że te urządzenia mają ciężki żywot.
Dobry phablet znanego i cenionego producentka może kosztować nawet trzy tysiące złotych w momencie rynkowego debiutu, co dla wielu jest za wysoką kwotą. To oczywiście indywidualna kwestia, jednak warto spojrzeć na problem z innej strony. Ile kosztuje tablet wyposażony w wyświetlacz o przekątnej siedmiu cali, umożliwiający wykonywanie połączeń głosowych? Taki o przyzwoitej specyfikacji (która niestety nigdy nie będzie nawet zbliżona do tej z phabletu) to koszt około 1000 złotych. Oczywiście nie każdy potrzebuje wbudowanego modemu 3G, gdyż można udostępnić transfer po WiFi ze smartfonu lub wykorzystać modem zewnętrzny.
Tę sporą różnicę w cenie dostrzegł nawet japoński koncern Sony, który kilka dni temu zaprezentował model Xperia Z Ultra oferujący wyłącznie komunikację przy wykorzystaniu sieci WiFi, a to pozwoliło na obniżenie ceny o około 40 procent.
Z jednej strony ceny phabletów przemawiają za zakupem smartfonu oraz tabletu, jednak z drugiej phablet z 6-calowym i większym zastępuje oba te urządzenia, dlatego też czasem warto wydać parę złotych więcej i nosić jedno funkcjonalne urządzenie w kieszeni. A co Wy o tym sądzicie?
źródło: digitimes
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.