Gear Fit jest ciekawy z dwóch względów – poza elastycznym wyświetlaczem Super AMOLED spotkamy się tu również z odpornością na wodę i kurz. Jak nowy smartwatch Samsunga prezentuje się na żywo?
Po wczorajszym Unpacked Samsung powrócił na swoje stoisko, gdzie znaleźć można – z nowych konstrukcji – Gear Fita. Nowy, flagowy smartfon nie został przez producenta wystawiony; przyjrzeliśmy się jednak akcesorium, które może sporo zmienić w życiu właścicieli tego telefonu.
Ciekawy, zakrzywiony ekran
Sprzęt bazuje na 1,84-calowym, zakrzywionym wyświetlaczu Super AMOLED o rozdzielczości 432 x 128 pikseli, co przekłada się na gęstość 245 PPI. Mówię teraz z autopsji – obraz jest ostry i dobrze nasycony, niezależnie od ułożenia „zegarka”.
Ilość funkcji obsługiwanych przez Fita jest dość ograniczona; dostajemy m.in. notyfikacje o SMS-ach, powiadomieniach aplikacji czy przychodzących mailach. Możemy też odrzucić rozmowę telefoniczną – ale, na przykład, odebrać połączenia już się nie uda. Fit nie będzie działać jak słuchawka.
Do wykorzystania pełni możliwości potrzebny będzie telefon, z którym Gear Fit komunikuje się przez energooszczędny Bluetooth 4.0. Za wydajność zasilania, szacowaną na 3-4 dni, odpowiada z kolei akumulator o pojemności 210 miliamperogodzin.
Czy Fit nie jest za gruby?
Może przesadzam, ale pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to dość wysoki (11,95 mm) profil Gear Fita. Nie przeszkadza – nie da się jednak tego nie zauważyć. Zapewne po kilku godzinach użytkowania przestałbym zwracać uwagę na grubość smartwatcha; początkowo jednak trudno było to ignorować.
Z drugiej strony – gdzieś musiał zmieścić się krokomierz, czujnik tętna, procesor i cała reszta podzespołów odpowiedzialnych za funkcjonalność nowego wynalazku Koreańczyków. Zwłaszcza, że Fit jest zupełnie inaczej skonstruowany niż te zegarki, które widzieliśmy dotychczas.
MWC 2014 odbywają się w Barcelonie 24-27 lutego 2014 roku.
Jesteśmy tam dla Was! Z blogami grupy techManiaK będziesz na bieżąco z nowościami MWC.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.