Blogerka Mary Jo Foley twierdzi, że w okolicach 20 stycznia powinniśmy spodziewać się konferencji, na której Microsoft ujawni więcej szczegółów dotyczących nadchodzącej wersji systemu Windows Phone 10. Tymczasem w Internecie pojawia się coraz więcej plotek na ten temat.
Jedną z nich jest informacja o pojawieniu się urządzeń pracujących pod kontrolą systemu Windows Phone, wyposażonych nie w procesory architektury ARM jak dotychczas, a w konkurencyjne układy Intela. Plotkuje się o możliwości przekształcenia takich urządzeń mobilnych w normalny, desktopowy komputer za pomocą stacji dokujących – byłby on „dostępny” po podłączeniu telefonu do stacji dokującej lub dużego wyświetlacza. Co więcej, od 2009 roku Microsoft posiada patent na podobne urządzenie. Gdyby wprowadzono takie rozwiązanie, Windows Phone 10 zyskałby bardzo dużo względem innych systemów – przenośny komputer w kieszeni? Bardzo chętnie!
Osobnym problemem pozostaje nazwa nowego systemu – dotychczas zapowiadano, że pozbawiona ona zostanie członu Phone i tak jak pozostałe wersje, nazywać się będzie po prostu Windows 10. Tymczasem coraz częściej w mediach pojawia się…Windows Mobile 10. Mobilny system z Redmond w czasach swojej świetlności już się tak nazywał, więc być może Microsoft liczy na powrót do dobrych czasów?
Źródło:WMPowerUser
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.