Pamiętacie jeszcze aferę Bendgate? Użytkownicy donosili, że nowy iPhone może wyginać się pod wpływem nacisku – sieć obiegła niezliczona ilość filmów z ludźmi niszczącymi swoje telefony, zaś Apple oficjalnie zaprzeczył, że taki problem występuje. A na koniec okazało się, że nowy Samsung wygina się w podobny sposób. Wygląda na to, że Apple po cichu przyznaje się do błędu, bowiem w nowym telefonie chce znacznie poprawić jakość metalowej obudowy.
Nowa obudowa ma być wykonana z aluminium lepszej jakości, które stosowane jest m.in. w wyczynowych rowerach. Ma ono być o 60% mniej podatne na wyginanie i nacisk. Nie wiadomo, czy nowego metalu możemy spodziewać się już w następnej wersji telefonu, być może na tą zmianę będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
W mojej opinii cała afera była mocno naciągana, podejrzewam że większość telefonów dałoby się w podobny sposób wygiąć i nie potrafię znaleźć delikatnego słowa, które mogłoby opisać ludzi, którzy specjalnie wyginali swoje urządzenia byle tylko udowodnić Apple wspomniany błąd. Niemniej jednak, jeśli coś ma być jeszcze lepsze w przyszłości, to nie mam zamiaru narzekać.
Źródło:GSMArena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.