Korporacja Google zamierza kupić patentowe portfolio kanadyjskiej firmy z branży telekomunikacyjnej – Nortel Networks, która jakiś czas temu ogłosiła bankructwo. Internetowy gigant, podczas aukcji zaplanowanej na czerwiec, jest gotów zapłacić 900 milionów dolarów za 6 tys. patentów. Czy gra jest warta świeczki?
Przedstawiciele Google zapewniają, iż zakup własności intelektualnej kanadyjskiego bankruta znacznie zmniejszy liczbę skarg ze strony konkurencji. A te najczęściej kończą się w sądzie. Dzięki patentom Nortel Networks firma Google będzie mogła bez przeszkód wypuszczać na rynek nowe produkty, a przy tym ominą ich znaczne utrudnienia i niedociągnięcia amerykańskiego systemu patentowego.
Prawnicy korporacji podkreślają, że tak duże portfolio patentowe w dzisiejszych czasach należy odbierać jako najlepszą obronę przed sporami sądowymi, które skutecznie mogą opóźniać, bądź nawet uniemożliwiać wprowadzanie innowacji. Przedstawiciele koncernu internetowego dodali w swym oświadczeniu, iż wiele pozwów składają firmy, które same niczego nie stworzyły, ale chcą zarobić na twórcach, rewolucjonizujących daną branże i cały rynek. Być może był to prztyczek wymierzony w nos przedsiębiorstwa Oracle, z którym Google sądzi się o prawa do systemu operacyjnego Android.
Źródło: Associated Press
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.