Dostępna w sprzedaży od 2010 roku Nokia C5 pozornie wydaje się mało interesującą propozycją. Cieszy się jednak niebywale wysoką popularnością wśród samych użytkowników. Dlaczego? Postanowiłem sprawdzić, co sądzicie o tym modelu fińskiego producenta.
Nokia C5 działa pod kontrolą systemu Symbian. Na wyposażeniu znalazł się ekran QVGA o przekątnej 2,2-cala, aparat 3,2Mpix, kamerka VGA do wideorozmów, wyjście słuchawkowe typu mini jack 3,5mm, Bluetooth oraz slot na kartę pamięci typu microSD. Nie brakuje również dostępu do Market-Ovi Store.
Pierwszym (i w większości komentarzy jedynym) plusem tego modelu, jest moduł GPS. Wiele osób chwali sobie jego duży zasięg, ale przede wszystkim najbardziej cenią sobie to, że jest w stu procentach darmowy. Nie musimy nic za niego płacić. Moim zdaniem jest to świetna opcja, z opinii użytkowników wynika że GPS jest wręcz niezawodny – jako jedyny minus podają długi czas jaki muszą poświęcić na sam rozruch aplikacji.
Zdania co do Symbiana są podzielone, dla jednych system jest super, z kolei dla innych – nie. Kwestia gustu jak widać. Ja osobiście zaliczam się do tej pierwszej grupy. Podobnie opinie podzielone są w kwestii baterii – jedni ją chwalą, inni przeklinają (w zależności od doświadczeń). Myślę, że w dużej mierze zależy to od tego na jakim telefonie pracowali wcześniej, jeśli było to jakieś „żywotne” urządzenie to czas pracy Nokii, faktycznie, może wydawać się zbyt mały. Wg. mnie jest w sam raz.
Niewątpliwą wadą telefonu jest brak łączności WiFi, w dzisiejszych czasach sieć możemy „złapać” praktycznie w każdym miejscu. Wiele lokali udostępnia internet za darmo, lecz niestety z Nokią C5 nie skorzystamy z tej zdobyczy techniki.
Zdecydowana większość uważa że telefon jest wygodny w obsłudze, ma intuicyjne menu oraz dobrze leży w dłoni. Rzeczą, która najbardziej w tych wszystkich opiniach zadziwiła, był fakt że taki niuans, jak brak możliwości wyłączenia dźwięku migawki w telefonie, przeszkadza aż tak dużej ilości użytkowników – widocznie między nami jest sporo amatorów robienia „tajniackich” zdjęć.
Sam aparat nie zachwyca, jego możliwości są dość małe. Osobiście uważam że jest on umieszczany w telefonie tylko jako gadżet – coś czym robimy zdjęcie gdy nie mamy nic innego pod ręką. Więc nie musi być najlepszej jakości.
Niewątpliwą zaletą jest też cena – za tak dużą funkcjonalność oraz darmowy GPS warto chyba zapłacić 500 złotych.
Telefon jest jak najbardziej godny polecenia. Opinie użytkowników są bardzo pochlebne i działają na korzyść słuchawki. Jeśli zależy Ci na funkcjonalnym telefonie o minimalistycznym wyglądzie, a nie lubisz dotykowych wyświetlaczy – ta Nokia jest właśnie dla ciebie.
Źródło: ceneo, skąpiec, mGSM.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.