Tuż przed premierą Galaxy 6 wszyscy zastanawiali się, co takiego skrywa tajemniczy projekt zero, którego autorem była firma Samsung. Dziś już wiemy, że chodziło o najnowsze, flagowe modele producenta. Tymczasem na horyzoncie pojawił się kolejny interesujący przeciek danych. Czy również okaże się prawdą i firma zachwyci nas czymś zupełnie nowym?
Jak donosi SamMobile, Koreańczycy pracują nad czymś niecodziennym. W ramach projektu Valley (albo też V) Samsung tworzy nowoczesnego smartfona z dwoma aktywnymi wyświetlaczami, prawdopodobnie po jednej i po drugiej stronie. Dość nietypowe i zaskakujące rozwiązanie. Samo oznaczenie literką V może sugerować, że wyświetlacz będzie składany – oczywiście to tylko spekulacje i podejrzenia bazujące na doniesieniach SamMobile.
Jeśli to prawdziwe informacje, telefon będzie wyglądał tak jak poprzednicy czyli Galaxy S6 tylko obie strony czyli: tył i przód będą posiadać dotykowy wyświetlacz. Zagraniczny portal donosi, że telefon może być przełączany z ekranu na ekran za pomocą gestów. Jak? Tego na chwilę obecną nie wie nikt. Czy litera V w tym projekcie odgrywa jakąś rolę? A może właśnie ułożeniem tej litery należy się zasugerować, co do kwestii umieszczenia wyświetlaczy? Na odpowiedź będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Być może będziemy świadkami premiery pierwszego, zwiniętego w rulon telefonu, który jeszcze wykona połączenie. Faktem jest, że firma dysponuje niezbędną technologią giętkich wyświetlaczy (Flexible OLED Display) i potrafi ją wykorzystać, czego przykładem jest konferencja Samsung CES 2013, na której mogliśmy zobaczyć ciekawe i interesujące rozwiązania.
Podkreślę, że oledowy wyświetlacz możemy złożyć w kostkę i dalej będzie działał. Tyle, że problemem w takich urządzeniach cały czas będą wewnętrzne komponenty. Dla przykładu phablet konkurencyjnej firmy – G Flex – jako jeden z pierwszych ma wygiętą baterię. W tym momencie nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać aż będziemy mogli ujrzeć najnowsze zabawki Koreańczyków.
Co myślicie o „tajemniczym” projekcie Samsunga?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.