Tym, dla których rozmowa głosowa i wideorozmowa to za mało, wychodzą naprzeciw niemieccy naukowcy z ConVisual. Opatentowali właśnie urządzenie, które pozwoli na wysyłanie zapachów za pośrednictwem SMS-ów i MMS-ów.
Do tej pory opracowano zapachy kwiatów i inne przyjemne wonie, lecz potencjalnie istnieje możliwość przesłania około 100 aromatów. Na szczęście przewidziano jednak możliwość odrzucania wiadomości, co do których istnieje podejrzenie, że pachną „inaczej”.
Nad technologią pracowano od 8 lat i można się spodziewać jej wejścia na rynek w 2010 roku. Żeby z niej korzystać, trzeba będzie mieć odpowiedni telefon. Twórcy liczą zatem na współpracę w zakresie dystrybucji i marketingu z producentami komórek.
Niemieccy inżynierowie uważają, że rozwój telefonii komórkowej, w kierunku obsługi zapachów, ma niezwykle atrakcyjną i perspektywiczną przyszłość. Ku ich przestrodze można jednak przypomnieć porażkę Mike Todda Jr. twórcy Smell-O-Vision, która w latach 60. miała łączyć w kinie wrażenia wzrokowe i zapachowe. Niemniej jednak, jak kiedyś pisaliśmy, nieco podobna technologia jest obecnie testowana przez japoński NTT Communications i wydaje się mieć szansę na sukces.
źródło: eetimes.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.