Pisaliśmy kilka dni temu o oskarżeniach Apple, dotyczących kradzieży ich patentów przez korporację Samsung. Już wtedy południowokoreański gigant zapowiedział, że nie puści tego płazem i wniesie pozwy przeciw amerykańskiemu koncernowi. Szef azjatyckiej firmy nie mógł się jednak powstrzymać przed skomentowaniem całej sprawy i postanowił wyrazić swoje zdanie w tym jakże ciekawym sporze.
Pan Lee Kun-Hee (dyrektor Samsunga) stwierdził, iż amerykański gigant boi się wzrostu wpływów Koreańczyków i z pomocą pozwów sądowych zamierza „nałożyć firmie kaganiec” i zahamować jej rozwój. Jednocześnie Lee Kun-Hee uważa te działania za mało perspektywiczne, ponieważ przed firmą Steve’a Jobsa wiele korporacji chciało ujarzmić Samsunga. Koreańczyk w wysublimowany sposób pogroził też palcem Amerykanom i ostrzegł ich przed pozwem ze strony swojej firmy.
Warto wspomnieć, iż w ubiegłą środę, podczas publikacji wyników finansowych Apple, Tim Cook (tymczasowy CEO firmy) nazwał firmę Samsung „ważnym partnerem”. Zauważył przy tym, iż Apple jest największym klientem południowokoreańskiego producenta. Jednocześnie podkreślił jednak, że to nie daje azjatyckiej firmie prawa do korzystania z czyjejś własności intelektualnej. Zapewne już niedługo doczekamy się kolejnej odsłony tego intrygującego przedstawienia.
Źródło: yonhapnews
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.