Program Android One został uruchomiony w 2014 roku. Temu wydarzeniu towarzyszyło mnóstwo determinacji oraz entuzjazmu. Według najnowszych doniesień, ta inicjatywa nie radzi sobie zbyt dobrze.
Indie i Chiny to rynki wschodzące, gdzie popyt na tanie smartfony jest bardzo wysoki. W interesie Google jest, aby producenci urządzeń z Androidem produkowali tanie, a przy tym dobre smartfony, by móc konkurować z ofertą Microsoftu, który bryluje w tej kategorii. Idea Androida One na papierze prezentowała się całkiem nieźle. Jednak jak jest naprawdę? Cóż… słabo. Sprzedano, póki co, mniej niż milion urządzeń spod bandery Android One w Indiach. Jeszcze gorzej wygląda to w porównaniu do hasła „dotrzeć do kolejnego miliarda”. Hasło to stało się celem, który wyznaczył sobie Google podczas I/O w 2014 roku.
Czy to oznacza, że Gigant z Mountain View porzuci program i szybko zapomni o porażce? Otóż nie. Caesar Sengupta, wiceprzewodniczący działu odpowiedzialnego za zarządzanie produktami, zapewnia, że firma jest świadoma problemów, zidentyfikuje je oraz naprawi. Nie ma absolutnie mowy o tym, żeby porzucić Androida One. Wspomniany pracownik Google’a nie krył przy tym entuzjazmu co do przyszłości programu. Sengupta wskazał również na dwa główne problemy. Pierwszy z nich polegał na tym, że oferowano produkty, które nie do końca pasowały do danego rynku. W przyszłości, urządzenia z serii Android One mają być bardziej odpowiadać na potrzeby konkretnego rynku. Kolejnym problem jest dostępność urządzeń. Podobno konsumenci, nawet jeśli byli zainteresowani urządzeniem, to nie mogli go zakupić. Przy premierach kolejnych urządzeń z serii ma to ulec znaczącej poprawie.
Szczerze kibicuję programowi Android One, gdyż uważam, że każdy powinien móc korzystać z dobrodziejstw Internetu czy smartfonów, nie zależnie od tego gdzie żyje i jak prezentuje się jego sytuacja finansowa. Co Wy sądzicie o Android One?
Źródło: GSMArena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.