Zaskakującą informacją po tegorocznej zimie okazuje się być kryzys sprzedaży urządzeń mobilnych Samsunga. Sprzedaż telefonów spadła przez ostatni rok o 14%, do 70 milionów sprzedanych egzemplarzy. Jest to prawdopodobnie spowodowane większym naciskiem koreańskiego giganta na rynek smartfonów, których asortyment wzrósł z 4% do 18% stanu ogólnego telefonów i zapewnił firmie zysk operacyjny w wysokości 1.34 miliarda dolarów amerykańskich.
Perspektywy na tegoroczną wiosnę rysowały się niekorzystnie i były nacechowane sporą dawką wątpliwości, mimo wypuszczenia na rynek pewnych ważnych nowości – smartfonu Galaxy S II i tabletu Galaxy Tab 10.1. Samsung Galaxy S II można znaleźć tanio w porównywarce Ceneo od 1.953 zł w 1 sklepie.
Całościowe zyski Samsunga spadły o 30% do 2.6 miliarda dolarów. Oddział zajmujący się rozwojem pamięci elektronicznej odnotował wzrost dochodów ze sprzedaży pamięci RAM o jedyne 5%, do 5.48 miliarda dolarów, z powodu zastoju na rynkach sprzedaży tradycyjnych PC. Spadek mógłby być większy, gdyby nie ratunek w postaci zwiększonej sprzedaży pamięci mobilnej RAM i flash, wykorzystywanej w smartfonach i tabletach. Samsung w swoich telefonach korzysta z własnej pamięci, lecz istnieją inni kupcy na duże ilości takiego hardware’u – w szczególności Apple, największy klient Samsunga jeśli chodzi o pamięć flash (z której korzysta w większości swoich urządzeń).
Największe spadki zanotował oddział sprzedaży ekranów – blisko 215 milionów dolarów i zmniejszenie produkcji LCD dla telewizorów, komputerów i innych urządzeń o 8%. Tak jak przy pamięci elektronicznej, także i tu byłoby gorzej gdyby nie „interwencja” tabletów. Sprzedaż ekranów do tych urządzeń, wespół z ekranami LCD podświetlanymi technologią LED wzrosła o około 30%. Także i tutaj, Apple jest prominentnym klientem, powierzając Samsungowi produkcję ekranów do iPadów.
Spadek produkcji telefonów może dużo kosztować Samsunga. W przeszłości często koreańska firma była druga na podium pod tym względem (zaraz po Nokii), co może się szybko zmienić na gorsze. Podobna sytuacja wystąpiła w wypadku LG, natomiast HTC, Apple i inne firmy skupiające się głównie na smartfonach zarejestrowały wzrost.
Źródło: Electronista
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.