Jak już pewnie zauważyliście rozpoczął się właśnie okres przestawiania kwartalnych wyników finansowych. Po Samsungu i LG przyszła kolej na Sony. Japończycy całościowo radzą sobie naprawdę kapitalnie, ale w całej beczcie miodu jest wielka łyżka dziegciu i chyba sami się domyślacie o jakim dziale mowa.
Zacznijmy jednak od skrótowego przedstawienia pozytywnych dla Sony informacji. Przychód firmy w tym kwartale wyniósł 14,8 mld dolarów i jest zaledwie o 0,1 procenta niższy w analogicznym okresie roku poprzedniego, więc tak naprawdę różnica jest naprawdę znikoma. Znacznie lepiej prezentują się wpływy operacyjne czy zysk, które w stosunku rok do roku wzrosły odpowiednio o 102,9 i 207,5 procenta. Jakich działów firmy jest to zasługa?
Chyba dla nikogo nie będzie niespodzianką, że za tak duży sukces odpowiada oddziały gier i usług (czyt. Playstation 4) oraz kamer i aparatów. Niestety najbardziej nas interesujący dział mobilny okazał się wspomnianą wcześniej kulą u nogi, gdyż w ostatnim kwartale przychody ze sprzedaży smartfonów wyniosły 2,3 mld dolarów (jest to spadek o 16%), a straty wzrosły do poziomu 188 mln dolarów. Sytuacja działu mobilnego coraz bardziej się pogarsza i aż trudno nie zapytać, czemu Sony ciągle się w to bawi?
Jak informowałem was jakiś czas temu Japończycy oficjalnie i ostatecznie zaprzeczyli wszelkim plotkom mówiącym o sprzedaży przez nich działu mobilnego, zapowiadając przy tym redukcję zatrudnienia. Moim zdaniem trudno nazwać to lekarstwem na całe zło – oprócz redukcji kosztów przydałoby się odświeżyć linię oferowanych przez siebie produktów i wprowadzić szereg innowacyjnych rozwiązań. Odnoszę wrażenie, że nowych klientów odciąga od Sony właśnie pewna stagnacja i nie mówię tym samym, że ewolucyjne rozwijanie swoich produktów jest złe, po prostu Japończycy za długo ową ewolucję przeciągają w czasie. Pora powoli z tym kończyć i mam nadzieję, że Xperia Z5 (jakkolwiek ostatecznie by się nie nazywała) tchnie w Sony nowego ducha, tak jak powoli odświeża swoją nakładkę.
Głęboko w to wierzę.
Źródło: Sony
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.