Doniesień na temat nowej wersji telefonu iPhone 4 było już u nas bez liku. Kolejna plotka dotyczy jakoby szykowanej przez Apple edycji z 64 GB pamięci użytkowej. Takie spekulacje nie są niczym nowym – w środowisku mówi się o tym już od jakiegoś czasu i nie bez powodu. Zana firma nie miałaby wszak problemu z wyprodukowaniem urządzenia z taką ilością GB – nie daleko szukając iPod Touch został wyposażony właśnie w taką pamięć.
Najnowsze doniesienia na temat nowego iPhona pojawiły się dzięki uprzejmości amerykańskiego operatora Verizon, a dokładniej jednego ze sprzedawców – Russella Cellulara. Miał on podobno dostać notatki, w których wspomniane było, iż urządzenie ma się pojawić w ciągu kilku tygodniu w sprzedaży. Wielu specjalistów jednak obstawia, że cała sprawa jest konsekwencją zwykłego błędu w zapisie. Z drugiej jednak strony, to właśnie taka drobna modyfikacja mogłaby stać się słynną już, tajemniczą niespodzianką, szykowaną na 10-lecie istnienia firmy.
Jak będzie w rzeczywistości? Dowiemy się już w poniedziałek. Jedno jest pewne – jak tradycja nakazuje, Apple robi wiele szumu wokół swoich jeszcze nie wydanych urządzeń oraz kontroluje wszelkie przecieki, żeby tylko zwiększyć zainteresowanie swoimi produktami.
Źródło: thisismynext
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.