Czy pamiętacie jeszcze informacje o obecności w Samsungu Galaxy Note 5 baterii o pojemności 4100 mAh? Prawda okazała się niestety inna, ale teraz pojawiły się w sieci informacje, że taka pojemność nie wzięła się znikąd – w taką baterię ma być bowiem wyposażona wersja Active tego urządzenia.
Samsung Galaxy Note 5 to jedno z najbardziej kontrowersyjnych urządzeń ostatnich dni. Pod kątem tego urządzenia padło wiele zarzutów, m.in. odebranie użytkownikom dostępu do baterii i zmniejszenia jej pojemności względem poprzednika. Jak się okazała sama pojemność baterii to jednak nie wszystko i w testach syntetycznych nowy phablet Koreańczyków pracuje dłużej na jednym ładowaniu od poprzednika. Pomyślcie teraz co by było, gdyby Note 5 był jednak wyposażony w baterię o pojemności 4100 mAh. Czas pracy urządzenia byłby rewelacyjny, prawda?
Całkiem możliwe, że nie będziemy musieli tylko spekulować na ten temat, ponieważ według informacji do jakich dotarła PhoneArena, Samsung może wkrótce zaprezentować Note 5 Active z baterią o właśnie takiej pojemności. Podobny zabieg został zastosowany w przypadku tegorocznego flagowca Koreańczyków i jak się okazało, S6 dla aktywnych oferował rewelacyjne osiągi w pracy na baterii i założę się, że będzie tak i w tym przypadku. Niestety, zapowiada się również na to, że dostępność Note 5 Active będzie ograniczona tak, jak S6 Active, czyli do amerykańskiego operatora AT&T, więc trudno będzie się zaopatrzyć w to urządzenie, zresztą tak samo jak w podstawową wersję. W każdym razie Note 5 dla aktywnych ma zadebiutować w listopadzie tego roku.
Niestety, ale tak jak w przypadku Samsunga Galaxy S6 również Note 5 został wyposażony w stosunkowo mało pojemną baterię, gdyż w tym roku ewidentnie dominuje trend odchudzania urządzeń kosztem ich możliwości. Jeśli mam być szczery to nie za bardzo wiem, co pociąga użytkowników w supercienkich urządzeniach, gdy mniejsza grubość ewidentnie odbija się na pomniejszonej baterii. Mając do wyboru smukłą piękność z małą baterią czy grubaska z dużą, ewidentnie postawiłbym na grubaska, szczególnie, że w tych czasach oznacza to smartfony o grubości powyżej 8 mm. To mimo wszystko wcale nie jest dużo, a długi czas pracy na pojedynczym ładowaniu warty jest tego ,,poświęcenia”.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.